poniedziałek, lipca 03, 2023

5120. Kromeczka (XVIII)

Nim wróci. Nim kromeczka zamieni się w sucharek.


fot. Kaan.

*

John Field, X Nokturn e-moll,
Benjamin Frith (fortepian),
White Raven’s Favorites Playlist 2022, #33.

*

Skąd więc bierze się muzyka?
     Tego nikt nie wie. Platońska teoria muzyki tylko zamula obraz. Muzykę tworzy się z niczego poza kilkoma prostymi regułami. Tak, to prawda, że nikt ich nie wymyślił. Tych reguł. Same nuty nie sprowadzają się w za­sa­dzie do niczego. Niepojętą tajemnicą natomiast jest, dlaczego okre­ślo­ne upo­rząd­ko­wanie tych nut tak silnie oddziałuje na na­sze emocje. Muzyka nie jest językiem. Nie odnosi się do niczego poza sobą. Można nazwać nuty literami alfabetu, jeśli mamy ochotę, ale to niczego nie zmienia. O dziwo, wcale nie stanowią abstrakcji. Czy muzyka taka, jaką znamy, jest pełnią? W jakim sensie? Czy są kategorie podobne do dur i moll, których jeszcze nie odkryliśmy? Wydaje się mało prawdopodobne, prawda? Ale mnó­stwo rzeczy wydaje się nieprawdopodobnych, zanim się pojawią.

Cormac McCarthy, Stella Maris, przeł. Robert Sudół,
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2023.
(wyróżnienie własne)

2 komentarze:

  1. Nuty i ich uporządkowanie - bardzo ciekawy temat.
    My, Europejczycy, zawdzięczamy wiele Pitagorasowi, który zdefiniował skalę muzyczną używaną w starożytnej Mezopotamii.
    Kilkaset lat minęło zanim wprowadzono powszechnie znane nam skale Dur i Moll.
    Jeszcze w XVII wieku były one mocno odseparowane. Dopiero J.S. Bach wprowadził Wohltemperierte Klavier - fortepian równomiernie temperowany, który zamazał różnice między brzmieniem melodii granych na fortepianie i na instrumentach smyczkowych.
    Ówcześni mistrzowie muzyki uważali, że zepsuje to kompletnie jej charakter. Praktyka pokazała, że Bach miał rację, wrażliwość słuchu ludzkiego nie była aż tak wielka.
    Osobna sprawa, to inne skale praktykowane w krajach pozaeuropejskich. Czy w jakiś sposób demonstrują one charakter ludzi, którzy ich używają?
    Chińczycy i Japończycy nie mają problemu z wykonywaniem na najwyższym poziomie klasycznej muzyki europejskiej. Czy w swoje wykonania wkładają swojego ducha, czy robią to za co im się dobrze płaci?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czemu mnie nie dziwi, że Bach miał rację? ;))))

      Usuń