sobota, kwietnia 03, 2021

(4192+1). Reanimacja  //  Wodorościk (XXIV)

Utknęłam między dniem śmierci a dniem zmartwychstania, choć to nie moja religia.

Mój krzyż, jakby powiedzieli świętujący najważniejsze dla nich święta, zżerają kor­ni­ki lubujące się w mielinie. Pula ludzi, co wiedzą lepiej, a nawet najlepiej; tych, co dają sobie święte prawo pouczania i grożenia; tych, co pytają, ale nie słyszą odpo­wie­dzi, przekroczyła moją wyporność na bezgraniczną ludzką głupotę. Słowa prze­sta­ły słu­żyć komunikacji między­ludz­kiej. Na usta cisną mi się wyłącznie mięsiste przekleństwa.

Do siebie, do bezludzia — zaordynowało Drzewko — natychmiast! Tylko w ten spo­sób nie utonę. Reanimuję się słowami i tym, co one uruchamiają we mnie dla mnie teraz, tak jakby jutra miało nie być.

Niebo znajduje się w miejscu, w którym stoisz, i to jest dobre miejsce do praktyki.

*

[…] czasami któryś z młodszych i  śmielszych uczniów skarżył się: „Sensei, przerabiamy tę samą technikę od godziny. Prosimy cię, pokaż nam coś innego”. „Idioto! — wykrzykiwał Morihei. — Każda bez wyjątku była różna. Dopiero w momencie, gdy potrafisz dostrzec różnicę, zaczniesz robić po­stę­py w Aikido”. Jeżeli ktoś prosił, by mu pokazać „tajemną technikę”, otrzy­my­wał podobną odpowiedź. „Każda technika zawiera w sobie wszystkie ta­jem­ni­ce, których kiedykolwiek będziesz potrzebował”.

*

W Aikido uczymy się nie tego, jak wygrywać, ale jak zwyciężać w każdej sytuacji.

*


Ai, symbol oznaczający „miłość”.

*

Celem uczenia się jest wyzwalanie własnego ducha. […] Cały wszechświat jest wielką, otwartą i pełną cudów księgą i właśnie w niej należy szukać praw­dzi­wych nauk. Z takim nastawieniem weź na siebie odpowiedzialność, intensywnie trenuj, rozwijaj się, rozkwitaj i niech Twój wysiłek zaowocuje.

*

[…] duch może pokonać materię także wtedy, gdy coś wydaje nam się nieuniknione bądź absolutnie niemożliwe.

*

W gruncie rzeczy każdy ruch może stać się metodą w Aikido, więc patrząc z takiej perspektywy, można powiedzieć, że błędy nie istnieją. Moja rada brzmi: naucz się i zapomnij! Naucz się i zapomnij! Niech metody staną się częścią twojej istoty!

*

Oddech jest nicią, która łączy ze sobą całe stworzenie.

*

Każde solidne drzewo wznoszące się ponad nami, ludzkimi istotami, za­wdzię­cza swój byt głębokim korzeniom.
     Korzystaj z nauk udzielanych przez sosny, bambusy i kwiecie śliwy.

*

Jest wiele ścieżek wiodących na szczyt góry Fudżi, ale cel pozostaje ten sam.

*

Gdy Twoje oczy napotkają spojrzenie drugiej osoby, przywitaj ją uśmie­chem, a ona odpowie tym samym. To jedna z  podstawowych metod, z któ­rych korzysta sztuka pokoju.

*

Najlepsza strategia to ta, która zakłada nieograniczoną ilość reakcji.

*

Prawdziwą tarczą jest Twój duch.
     Ciągle stajemy twarzą w twarz z naszymi przeciwnikami, ale w rze­czy­wi­stości oni nie istnieją.

*

Gdy głęboko kłaniasz się wszechświatowi, on odpowiada tym samym; gdy wzywasz imię boże, odbija się ono echem wewnątrz Ciebie.

Ueshiba Morihei, Sztuka pokoju, przeł. Magdalena Zamorska
Wydawnictwo Helion, Gliwice 2007.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz