czwartek, kwietnia 22, 2021

4204. Zielnik (XXVII)

Ze szcze­nię­cych lat przypomniała mi się roślina, która nie­zmien­nie wpra­wia­ła mnie w niemy zachwyt. Choć uka­tru­pi­łam w ulu niejedną roślinę doniczkową, po­sta­no­wi­łam na am­bi­cję sobie wleźć. Klik, klik, zakupiłam, po­cze­ka­łam. Sadownik ode­brał z paczkomatu wczoraj wieczorową po­rą. Bonus! Nie mia­łam pojęcia, że ta roślina kwitnie. Teraz mam i pojęcie, i kwit­ną­cą roślinę. Jest wyzwanie.

Nie zamordować myślą, mową, przesadą czy zapomnieniem.

Starzec Rowleya
/ senecio rowleyanus /

3 komentarze:

  1. Piękny, i piękne zdjęcie! :)

    ps. każda roślina nasienna, tzn. nie będąc mchem, paprocią, widłakiem, sagowcem - kwitnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każda roślina nasienna kwitnie… pojęcia o tym nie miałam.

      Usuń
  2. No tak, bo przecież musi się rozmnażać, kwiaty to nic innego, jak organy rozrodcze ... ;) Mszaki, paprotniki to rośliny zarodnikowe - mają zarodniki, a rośliny nasienne - nasiona, zawiązują się z zapylonego kwiatu, tak w skrócie ujmując :)
    Owszem, rośliny mogą się też rozmnażać wegetatywnie, ale rzadko kiedy samoistnie, taką zdolność mają tylko niektóre rośliny żyjące w szczególnie trudnych warunkach. Przypuszczam, że ten gatunek starca ma taką zdolność, pewnie gdy ta gałązka z kulką dotknie ziemi, to wypuści korzonki i gdy gałązkę się oderwie, to powstanie nowa rośliny, choć de facto będzie to nadal ta sama roślina - klon rośliny matecznej. Więc z punktu widzenia zachowania ciągłości istnienia nie jest to dobre rozwiązanie, bo powielane są potencjalne błędy w materialne genetycznym.

    OdpowiedzUsuń