niedziela, czerwca 18, 2023

5095. Z oazy (CLVIII)

Niedzielne odliczanie literek, dwa. O istnieniu tej pozycji książkowej do­wiedziałam się dawno temu pod­czas rozmowy z panią Marią o pięknych wizualnie książkach. Gdy wylądowała na moich ko­la­nach jedna z nich — ponad pięćset stron swoje waży, zwłaszcza że gramatura użytego papieru była zacna — wyłam z zachwytu, choć nie na­le­żę do czy­tel­ni­czej grupy docelowej dla tej publikacji.

Dwa lata z hakiem temu Biały Kruk stanął po raz pierwszy przed trudnością, jaką jest komunijny obrzęd prezentowy. Rzuciłam informacją o tej książce, że pięknie wydana, że wspaniała kreska, że wszystko to, czego dziewięciolatek nie doceni, ale może kiedyś uzna za cenne, że w temacie uroczystości mieści się celniej niż hu­laj­no­ga elektryczna. W ten sposób wnuk Białego Kruka został obdarowany, nie kryjąc specjalnie dziecięcego rozczarowania, które jego Dziadek godnie wziął na klatę.

Śmierć Białego Kruka zaskoczyła również tę książkę. Leży w Małej Danii — przy­węd­ro­wała na wieś, by zaprezentować swoje piękno i jeszcze nie wróciła do swo­je­go domu. Wykorzystałam owo leżenie w dłu­gi bożocielcowy weekend.

Nie! Zdecydowanie nie jest to książka dla dzieci, podobnie jak spowiedź nie jest właściwą aktywnością dla dzie­wię­ciolatków. To nie jest również książka dla do­ro­słych, jeśli nie ogarniają pojęcia me­ta­fo­ry i każdą treść traktują dosłownie. Wartość tej książki z punktu widzenia huma­ni­zmu XXI wieku jest żadna, żeby nie powie­dzieć: szkodliwa, chyba że… potraktować każ­dą napotkaną na stro­ni­cach tej książki ludzką istotę jako figurę wewnętrzną, pewien aspekt naszej indy­wi­du­al­nej psy­cho­lo­gii, to wszystko się zgadza! Z przy­jem­no­ścią wśrod graficznych cytatów zna­la­zła się figura krytyka wewnętrznego (w książce: ne­ga­tor) na potwierdzenie ist­nie­nia per­spek­ty­wy, z której można się delektować lektu­rą, gdyby nie wystarczyło nam pięk­no kreski.

Tak! Jest i krokodyl! Są „piesy”! Wzięłam wszystkie.

Jesteśmy w 586 roku przed naszą erą.
     […]  Na wygnaniu zachowują pamięć […].
     Z tych prastarych historii uło­żą opowieść o nadziei…
     […] 
     Pamiętam Jerozolimę.
     Pamiętam prastarą historię, którą wam opowiem…

*

*

*

*

*



*

*

*

*

*

*

[…]  wolimy […]  to, co widać, niż
zaufać temu, co niewidoczne.

*

*

*

*

*

*

*

*

*

Człowiek jest tak wspaniały, a nic nie pojmuje.

*

*

Twoje skargi nie pozwalają ci wyjść poza siebie.

*  *  *

Wiesz o mnie wszystko. Znasz moje myśli. Moją drogę.

*

*  *  *

*

[…]  nadzieja jest opowieścią.

*

*

Pisanie nie ma końca.

Frédéric Boyer, ilustr. Serge Bloch, Biblia. Wielkie opowieści
Starego Testamentu
, przeł. Tomasz Swoboda,
Wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2017.
(wyróżnienie własne)


*




(tamże)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz