sobota, czerwca 24, 2023

5107. Dla Białego Kruka  //  175/365

Od kilku lat nie życzył sobie obchodzenia Jego imienin. Więc nie obchodziliśmy, ale nie postrzymywało nas to od wspólnego świętowania.

Nie powstrzyma rów­nież dziś, pomyślałam gdy — znikąd, synchronicznie (?), out of the blue — przy­szło do mnie zdjęcie łódeczki, która nie miała nic przeciwko po­zo­sta­niu tu z wszystkimi in­ny­mi łódeczkami: palonymi z myślą o Białym Kruku z ludźmi, których lubił, sza­no­wał lub kochał; palonymi w miejscach, które kochał, lubił lub których nigdy nie odwiedził.

Dotarło do mnie nie pierwszy raz, dotarło mocniej i bar­dziej, ale bez rozry­wa­ją­ce­go bólu, że drugą stroną straty jest wdzięczność za to, czego się do­świad­czy­ło. Nie da się stracić tego, czego nie dało ci życie. Z tej perspektywy przeżywanie straty jest… przywilejem.

Dziś we wszystkich językach, pozwalających mi świętować piękno i dobro, któ­rymi ob­da­ro­wu­je mnie moje życie: niech to będzie wspaniały dzień!


fot. Simone Viani.

sei. per sempre. e un giorno in più.

175/365

____________
  * // à la Leon Leszek Szkutnik:
      jesteś. na zawsze. i jeden dzień dłużej.

*

anything you loose
comes round in another form.

Rumi (1207–1273)

*

Ottorino Respighi, Antiche danze ed arie per liuto, 114: IV. Italiana,
Konstantin Scherbakov (fortepian),
White Raven’s Favorites Playlist 2022, #34.

alternatywny tytuł wpisu:
5107. Panna cotta (XCII)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz