Nauczyła mnie w zeszłym roku, że zielony jest określeniem zbiorczym na niewysłowione bogactwo kolorów, które z łatwością współistnieją obok siebie, ciesząc się życiem. Nauczyła mnie widzieć.
Zieleń, ta pierwsza, co wraz z wiosennymi promieniami zapowiada pełne nadziei nowe dni, w tym roku była dla mnie kolorem najgłębszej żałoby.
Dziś, po raz pierwszy w tym roku, podczas podróży samochodem zieleń nie wywoływała we mnie bólu. Wchłaniałam ją w siebie nie tylko w swoim imieniu. Opowiem o wszystkich jej odcieniach i półtonach Białemu Krukowi w snach.
Kaan.
Możliwe, że to wszystko jest proste. Tam, gdzie jest lęk, trudno doświadczyć miłości. W przestrzeni pełnej lęku serce nie ma szansy się otworzyć, bo pozostaje skurczone.
// Agnieszka Czapczyńska
*
Akceptacja nie oznacza bezradności. […]
Akceptacja oznacza również, że znika cały wstyd
z powodu trudności, z którymi się borykamy.
Alexander
Lowen
*
Zmiana ma związek z wolnością wyboru. Jeżeli w czymś utknęłaś, nie masz możliwości wyboru. Kübler-Ross posiadła tę wiedzę, towarzysząc osobom umierającym. Wierzę jej. Nawet w tym ostatnim momencie możliwe jest otwarcie na to, co w sobie zamknęłyśmy.
// Agnieszka Czapczyńska
*
Wszelkie nowe doświadczenia i odkrywanie, że są one bezpieczne, sprzyjają rozwojowi.
Agnieszka Czapczyńska
*
Moja szklanka jest zwykle wypełniona po brzegi i wierzę, że przede mną jeszcze wiele pięknych, wzbogacających przeżyć. I warto się na nie otwierać.
// Katarzyna Skórzewska
*
Jakie znaczenia nadaję temu, co się teraz we mnie dzieje?
Alicja Długołęcka, Przypływ. O emocjach
i seksualności dojrzałych kobiet,
Wydawnictwo Znak, Kraków 2022.
(wyróżnienie własne)
Ciekawe, bo ja też właśnie wczoraj myślałam o zieleni. Nawet wybrałam parę zdjęć, żeby ułożyć z nich zieloną całość, ale jakoś nic mi się nie klei, za duży chaos w głowie ...
OdpowiedzUsuń