piątek, marca 18, 2011

204. Szczepienie Heńką i Miłością

 wpis przeniesiony 1.03.2019. 
 (oryginał) 

Tak długo, jak długo bije w nas serce, miłość nie umiera. Impuls miłości może być jedynie głęboko zakopany i silnie wyparty. Człowiek ten przyszedł do mnie, ponieważ namówiła go do tego kobieta, z którą pozostawał w seksualnej relacji. Narzekała na niego, że nigdy nie wyraża żadnych uczuć. Zwierzył mi się, że nie wie, czym jest miłość, i zapytał, czy to to samo uczucie, które ludzie żywią do swoich psów.

A. Lowen, Radość,
Wydawnictwo Czarna Owca, 2010.

Czy to takie samo uczucie?

Sadownika kocham
na dobre, na złe,
na obiad i na noc.

Heńkę kocham
w deszczu, w śródnocnej ciszy śpiącego miasta
w słońcu i w spontaniczności jej wiecznego zachwytu światem.

Dzięki Sadownikowi mogę stawać się sobą.
Dzięki Heńce nie chorowaliśmy całą zimę.

Miłość, Sadownik i Heńka.
Heńka, Sadownik i Miłość.
Bez nich nie byłoby dzisiejszej Mnie.

Czy to takie samo uczucie?
Nie wiem. Wiem tylko, że uszczęśliwia.

Kto wie? Matematyk!
Sadownika kocham na, Heńkę w
To zupełnie różne odwzorowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz