wpis przeniesiony 1.03.2019.
(oryginał)
Przy śniadanku robiliśmy wstępną prognozę pogody odczuwania naszych ciał.
Jabłoń:
(zachwycona swoimi zakwasami)
Żyjesz?
Sadownik:
(obolały, zakwaszony)
Tak, ale co to za życie...
Jabłoń:
No nie mów, że ci się nie podoba...
Sadownik:
No tak. Podoba? Po tylu latach z tobą
masochizm to moja druga natura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz