wpis przeniesiony 15.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Ojciec karmiący napisał u siebie o tym, jak przez chwilę szukał książki. Zaintrygował mnie tytuł. Puk, puk. Pyk, pyk. I już ją miałam. Kończyłam w owym czasie książkę, o której nawet nie chce mi się tu wspominać, bo zwyczajnie mnie rozczarowała. Miała być fajna końcówka, a było dno.
Książka, po której zostawiam tu ślad, jest warta grzechu i pewnej ilości pieniędzy. Wkurza, gdy traktuje się ją jako intelektualną akrobację. Na szczęście Autor co chwilę zdradza, że nie tylko myśli i ględzi, ale również praktykuje. Może nie do końca zdradza się ze świadomością przywilejów, jakie ma — może wkurzać. Biorąc pod uwagę swoje skrzywienie, stwierdziłam, że wiele, jeśli nie większość, fragmentów tej książki to opowieść zupełnie innymi słowami o psychologii procesu. Warto!
Bycie nie tylko m o ż e być radosne. Bycie po prostu j e s t radosne. Jeżeli zdaje się nam, że to nieprawda, oznacza to tylko jedno — nie mamy z byciem kontaktu.
*
Możesz walczyć z życiem, ale wiedz, że przegrasz.
*
Nie jesteśmy opowieściami o nas samych. […] Opowieści o nas samych zabijają prostą radość życia.
*
Gdyby kreślony przez guru kościoła wyznającego Rosnący Produkt Narodowy Brutto piękny obraz człowieka bogatego, sytego, który ma pracę i w każdej chwili może iść na zakupy bez obawy, że zabraknie mu jednostek płatniczych na karcie kredytowej, a latem wyjechać na wakacje, okazał się kiedyś realny, stalibyśmy się bardzo nudnym gatunkiem. Na szczęście chyba niemożliwe. Egzystencjalnej pustce nie da się przecież zapłacić haraczu w żadnej drukowanej lub elektronicznej walucie.
*
Chcemy być całkowicie wolni i bezpieczni — tyle że te dwa pragnienia nie mogą spełnić się jednocześnie. Być wolnym znaczy być niepewnym.
*
Lęk czasem daje się obłaskawić, ale zawsze żąda za to zapłaty.
*
[…] dbanie o stan świadomości w każdym momencie leczy z jednej z największych chorób współczesnego człowieka: widzenia świata jako środka do zaspokajania swoich potrzeb. Człowiek bez potrzeb zaś, jak mawiał Sokrates, jest bogiem.
Marcin Fabjański, Zaufaj życiu.
Nie zakochuj się w przelatującym wróblu,
PWN, Warszawa 2014.
(wyróżnienie własne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz