Niedzielne odliczanie literek, raz, poślizgnięte na zapalonym oku i dniach tygodnia poprzedzających tę niedzielę. Jakby było mało, unieruchomione niemocą zająknięcia się na temat skończonej dużo wcześniej książki.
Ta książka nie pozostawi cię obojętn_ wobec świata, własnych poglądów, przekonań czy zapatrywań. Jej konstrukcja ma wadę, która jest jednocześnie zaletą: to jest zbiór esejów.
Wada polega na tym, że na wiele, błyskotliwych skądinąd, akapitów, poddanych tylko nieznacznej zmianie stylu, osoba czytająca napatacza się kilkakrotnie, co może budzić odrobinę frustracji, ale może być wysokogatunkową ilustracją, która w przystępny sposób pokazuje, jak wyglądają początkowe objawy choroby nękającej naukowy świat, tzw. punktozy. Można też tę wadę uznać za zaletę w odcieniu słów kropla drąży skałę. Może jak człowiek naście razy przeczyta to samo, to nie tylko treść, ale również znaczenie wyryje mu się w sercu, zmieniając bezpowrotnie coś w życiu codziennym owej ludzkiej istoty: czegoś będzie więcej, czegoś mniej, a jeszcze coś innego odejdzie nareszcie do lamusa.
Społeczeństwo dyscyplinarne to społeczeństwo negatywności. Określa je negatywność zakazu. Dominuje w nim fraza: nie wolno. Słowu należy również odpowiada negatywność, związana z przymusem. Społeczeństwo osiągnięć wyzbywa się coraz bardziej negatywności […]. Pozytywną frazą społeczeństwa osiągnięć jest nieograniczone móc. Afirmatywna pierwsza osoba liczby mnogiej – Yes, we can – wyraża właśnie pozytywny charakter tego społeczeństwa. W miejsce zakazu, nakazu czy reguły wchodzą projekt, inicjatywa i motywacja. Społeczeństwo dyscyplinarne jest jeszcze opanowane przez nie. Jego negatywność generuje szaleńców i przestępców. Społeczeństwo osiągnięć produkuje natomiast chorych na depresję i nieudaczników.
🖇
Wyzyskiwanie siebie jest wydajniejsze niż wyzyskiwanie kogoś, ponieważ towarzyszy mu poczucie wolności. Podmiot osiągnięć podporządkowuje się wolnemu, stworzonemu przez siebie przymusowi.
🖇
Podmiot osiągnięć jest wolny od zewnętrznej instancji władzy, która mogłaby go zmuszać do pracy i wyzyskiwać. Podporządkowuje się tylko sobie. Zanik zewnętrznej instancji władzy nie usuwa jednak struktury przymusu, wręcz przeciwnie: jednoczy wolność i przymus w jednym. Podmiot osiągnięć wystawia się na działanie wolnego przymusu maksymalizacji i wydajności. Tak wyzyskuje sam siebie. Wyzyskujący staje się zarazem wyzyskiwanym, sprawcą i ofiarą, panem i poddanym. By osiągnąć większe przyspieszenie, system kapitalistyczny przełącza się z wyzysku innych na samowyzysk.
🖇
Na tym polega podstęp neoliberalizmu. Kto ponosi porażkę, sam jest sobie winny i nosi tę winę odtąd wszędzie ze sobą. Nikogo innego nie można obarczyć odpowiedzialnością za porażkę.
🖇
Także inwigilacja działa w trybie smart. Jesteśmy ciągle zachęcani do dzielenia się potrzebami, życzeniami i upodobaniami, do opowiadania naszego życia. […] Wolność i inwigilacja stają się nie do odróżnienia.
🖇
Nie móc już móc prowadzi do niszczących samooskarżeń i do autoagresji. Podmiot osiągnięć jest w stanie wojny z samym sobą. Chory na depresję to inwalida tej wewnętrznej wojny. Depresja jest chorobą społeczeństwa cierpiącego na nadmiar pozytywności.
🖇
[…] głęboka nuda jest kulminacją duchowego odprężenia. […] Nuda to „kawał ciepłego, szarego sukna, podbitego jaskrawym, różnobarwnym jedwabiem”, w który „spowijamy się, gdy marzymy”. […] Wraz z zanikiem odprężenia zatraca się też „dar nasłuchiwania” i zanika „wspólnota nasłuchujących”. Nasza wspólnota aktywnych to jej diametralne przeciwieństwo. „Dar nasłuchiwania” opiera się właśnie na zdolności głębokiej, kontemplacyjnej uwagi, do której nadpobudliwe ego nie ma dostępu.
🖇
Rewersem społeczeństwa osiągnięć i aktywności jest nadmierne zmęczenie i wyczerpanie. […] Ekscesywne zwiększanie wydajności prowadzi do zawału duszy.
🖇
Powinieneś ma swoje granice. Mogę nie ma żadnych. Jest otwarte ku górze. Stąd przymus wychodzący od móc także nie ma granic. Znajdujemy się więc w paradoksalnej sytuacji. Wolność jest właściwie antytezą przymusu. Być wolnym oznacza być wolnym od przymusów. Jednak ta wolność, która ma być przeciwieństwem przymusu, sama wytwarza przymusy.
🖇
Teoria stanowi istotną decyzję, która pozwala ujrzeć świat całkowicie inaczej, w zupełnie nowym świetle.
🖇
Eksploatacja siebie jest bardziej wydajna niż eksploatacja innych, ponieważ towarzyszy jej uczucie wolności. Pierwszym symptomem wypalenia jest paradoksalnie euforia. Ogarnięci euforią, rzucamy się w wir pracy. Na końcu następuje załamanie.
🖇
Święto jest zdarzeniem, miejscem, w którym obcujemy z bogami, w którym samemu można zaznać boskości. […] Żyjąc w czasie bez święta, w czasie sprofanowanym, tracimy więź z boskością.
🖇
Nie tylko przestrzeń świętości, lecz także przestrzeń pragnienia jest nietransparentna. Przestrzeń pragnienia jest raczej „zakrzywiona”.
🖇
Kapitał podporządkowuje sobie dzisiaj wszystko. Lifetime value oznacza sumę wartości, które można wyabstrahować z człowieka jako klienta, gdy każdy moment jego życia ulega komercjalizacji. […] Nie ma już obszaru życia, którego nie zawłaszczyłaby komercja i monetyzacja. Hiperkapitalizm obraca wszelkie związki międzyludzkie w związki komercyjne. Odbiera człowiekowi godność i zastępuje ją w całości wartością rynkową.
🖇
Produkcja kapitalistyczna również nie ma celu.
Jej nie interesuje już dobre życie.
🖇
Przezroczystość nie czyni też umysłu jaśniejszym. Masa informacji nie tworzy prawdy. Im więcej informacji zostaje wypuszczonych, tym mniej przejrzysty staje się świat.
🖇
Więcej informacji nie prowadzi wcale, co udowodniono, do lepszych decyzji. […] zarówno myślenie, jak i inspiracja potrzebują pustki.
🖇
Przyspieszyć pozwala się jedynie taki proces, który jest addytywny, a nie narracyjny. Działanie procesora jest całkowicie transparentne, ponieważ przebiega czysto addytywnie. Rytuały i ceremonie są natomiast fenomenami narracyjnymi, poza imperatywem przyspieszenia.
🖇
Ekonomia kapitalistyczna absolutyzuje przetrwanie. Karmi się iluzją, że więcej kapitału wytwarza więcej życia, więcej zdolności do życia. Sztywny, rygorystyczny rozdział życia i śmierci wtrąca samo życie w upiorne odrętwienie. Troska o dobre życie ustępuje histerii przeżycia.
🖇
W neoliberalnym społeczeństwie sukcesu takie objawy negatywności jak nakazy, zakazy i kary ustępują takim pozytywnościom jak motywacja, samooptymalizacja i samorealizacja. Przestrzenie dyscyplinarne zostają zastąpione strefami wellness. Ból traci wszelkie odniesienie do władzy i panowania. Zostaje odpolityczniony do postaci zagadnienia medycznego.
🖇
Duch jest tylko wtedy „potęgą”, „kiedy patrzy negatywności prosto w oczy i zatrzymuje się przy niej.
Georg Wilhelm Friedrich Hegel
🖇
Eros natomiast umożliwia doświadczenie Innego w jego inności, które wyprowadza Ja z narcystycznego piekła. Eros uruchamia dobrowolną odmowę siebie, dobrowolne opróżnienie siebie. Podmiot miłości ogarnięty zostaje przez wyjątkową słabość, której równocześnie towarzyszy poczucie siły. To uczucie nie jest jednak dziełem Ja, lecz darem Innego.
🖇
Miłość udowadnia, że wieczność może zaistnieć w czasie życia.
🖇
Miłość, jak pisze [Marsilio] Ficino, jest „najgorszą ze wszystkich plag”, jest „przemianą”. Miłość „pozbawia człowieka jego własnej natury i przydaje mu innej”.
🖇
Istnieje nie tylko ta śmierć, która oznacza koniec nagiego życia. Zarówno porzucenie wyobrażeniowej tożsamości Ja, jak i zniesienie symbolicznego porządku, któremu Ja zawdzięcza swój byt społeczny, stanowią śmierć poważniejszą niż koniec nagiego życia […].
🖇
Media społecznościowe i spersonalizowane wyszukiwarki tworzą w sieci przestrzeń absolutnej bliskości, z której wyeliminowane zostaje wszelkie zewnętrze. Spotykamy w niej tylko siebie i sobie podobnych. Brak tam negatywności, która mogłaby umożliwić jakąś zmianę. To cyfrowe sąsiedztwo przedstawia użytkownikowi tylko te wycinki świata, które lubi. W ten sposób niszczy publiczną przestrzeń oraz publiczną, krytyczną świadomość, prywatyzuje świat.
🖇
Dzięki wyobrażeniowym obrazom i narracjom medialnym kultura konsumpcyjna z pewnością wytwarza nowe potrzeby i życzenia. Pragnienie różni się jednak zarówno od życzenia, jak i od potrzeby.
[…] Fantazja zamieszkuje jednak przestrzeń niezdefiniowaną. Informacja i fantazja są przeciwstawnymi siłami.
🖇
W społeczeństwie opartym na zaufaniu nie wygłasza się postulatów transparencji. Społeczeństwo transparencji jest społeczeństwem nieufności i podejrzenia, które stawia na kontrolę w obliczu niknącego zaufania. Dobitne żądanie transparencji wskazuje wręcz na to, że moralny fundament społeczeństwa się rozpada, że wartości moralne takie jak szczerość i uczciwość coraz bardziej tracą na znaczeniu. Na miejsce kruszejącej instancji moralnej wkracza transparencja jako nowy imperatyw społeczny.
🖇
Kultura podobania się ma różnorodne przyczyny. Wywodzi się w pierwszym rzędzie od ekonomizacji i utowarowienia kultury jako takiej. Produkty kultury coraz mocniej poddawane są presji konsumpcji. Muszą przyjmować formy konsumowalne, to jest dające się polubić. Ta ekonomizacja kultury idzie w parze z kulturalizacją ekonomii. Dobra konsumpcyjne opatrywane są wartością dodatkową, obiecują kulturalne, estetyczne przeżycia. […]
W czasach, gdy sfera sztuki, oddzielona wyraźnie od sfery konsumpcji, podążała za własną logiką, nie oczekiwano od niej, że ma się podobać. Artyści trzymali się z dala od komercji.
🖇
Dla porządku ziemskiego istotna jest tajemnica. Transparencja natomiast to slogan porządku cyfrowego.
🖇
Dla przetrwania dobrowolnie poświęcamy wszystko, co czyni życie wartym życia. […] Cyfrowa hipochondria i permanentna autoewaluacja za pomocą aplikacji zdrowotnych i fitness sprowadzają życie do funkcji. Życie pozbawione zostaje wszelkiego nadającego sens narratywu. Nie jest już tym, co da się opowiedzieć, jest tym, co można zmierzyć i policzyć.
🖇
Jedynie „dotknięcie tego, co jest inne”,
utrzymuje życie żywym.
Byung-Chul Han,
Społeczeństwo zmęczenia
i inne eseje, przeł. Rafał Pokrywka,
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2022.
(wyróżnienie własne)
Nikt nie myśli przy tym samym słowie akurat i dokładnie tego samego, co inny, a ta zrazu tak niewielka różnica rozprzestrzenia się niby kręgi po wodzie na cały język. Przeto wszelkie rozumienie jest zarazem zawsze nieporozumieniem, wszelka zgodność myśli i uczuć ich rozbieżnością.
Wilhelm von Humboldt
🖇
Uznać, że istnieją pozytywne, produktywne sfery ludzkiego bycia i współżycia, które przymus transparencji kompletnie rujnuje, oznaczałoby zapoczątkować nowe oświecenie.
🖇
Myślenie domaga się ciszy.
Jest ekspedycją w ciszę.
🖇
Brak dystansu nie jest bliskością. On ją niszczy. Bliskość jest bogata w przestrzeń, podczas gdy brak dystansu niszczy przestrzeń. W bliskość wpisana jest dal. Bliskość jest rozległa.
🖇
Coś jest więc żywe tylko o tyle, o ile zawiera w sobie sprzeczność, i to o ile jest ową siłą, która potrafi sprzeczność sobą objąć i przetrwać ją.
Georg Wilhelm Friedrich Hegel
(tamże)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz