nie biorę pod lupę włókien języka włoskiego*, ja je żuję powoli, długo i z zachwytem, wszystkie te przedrostki, przyrostki, rodzajniki i przyimki. zażywam w dawkach niehomeopatycznych, by przetrwać, nie tracić nadziei, utrzymać się na powierzchni. drugi dzień łomolę piosenką, która mi brzmi jak modlitwa o dobry jeszcze czas, a przy okazji zachwyca inkrustowaniem tu i tam trybem rozkazującym.
5/366
____________
* po co prosić o pół kilo ziemniaków? można poprosić o dwieście gramów szczęścia:
mi dia due etti di fortuna, per favore.
* zachwyca mnie, że rekin po włosku to ryba-pies (pescecane), czyli taka rybia wersja Tosa inu.
Francesco Gabbani, L’amor leggero.
prendimi /
così come sono
così come vengo /
così come perdo
seguimi
[…]
cercami
[…]
trovami
[…]
l’amor leggero scende lieve
come neve, come il bene
che non riesco a trattenere
[…]
tienimi
[…]
sentimi
🌱 🌱 🌱
Komu przy zdrowych zmysłach zachciewa się brać pod lupę poszczególne włókna języka, skoro nie umie w nim poprawnie poprosić o pół kilo ziemniaków?
Jagoda Ratajczak, Języczni. Co język robi naszej głowie,
ilustr. Ola Niepsuj,
Wydawnictwo Karakter, Kraków 2020.
🌱
[…] uświadamiam sobie, że zapisywane przeze mnie słowo immaculate („niepokalany”) ma ten sam źródłosłów co polska „makulatura”. Łacińska macula – „plama”, ta sama, która ma kalać papier, tkwi – choć przytulona plecami do negującego przedrostka im- – w najbardziej maryjnym z przymiotników, stojąc w przedziwnym rozkroku między sacrum Lourdes a profanum firmy Remondis. I zastanawiam się, czy zanotowane przeze mnie chwilę później słowo hourglass, angielska „klepsydra”, nie traci zbyt wiele ze swojej metafizyki, pozbawiona obecnego w polskim odpowiedniku cząstki „klepto-” (κλέπτειν) „kraść, uchodzić ukradkiem, wymykać się”, tej samej, która wychyla głowę z wyrazu „kleptoman”. Czy to nie piękne – uświadomić sobie, że urządzenie używane niegdyś do mierzenia czasu dzieli źródłosłów z nazwą psychicznego przymusu dokonywania drobnych kradzieży?
🌱
[…] doświadczanie czegokolwiek w języku drugim […] jest zupełnie nowym światem […].
Jagoda Ratajczak, Luka. Jak wstyd i lęk dziurawią nam język,
Wydawnictwo Karakter, Kraków 2023.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz