niedziela, listopada 17, 2019

3549. Neurologicznie o stracie

Audycja o książkach jednym uchem słuchana, bo albo już czytałam, albo nie moja bajka czytelnicza. Ostatnie minuty, rzucony tytuł i wiem, że po mnie, klik, klik… jest ibuk! Biorę. Skazana na neurologów, bardzo ciekawa byłam ich sposobu myślenia o uczuciach, emocjach, dobrostanie i stracie.

Pozostałam ciut zaskoczona i doszłam do wniosku typu „jajko i kura”. Nie mylą się ci, którzy uważają, że uczucia mają wpływ na pracę mózgu i nie mylą się pozostali, którzy uważają, że to praca mózgu ma wpływ na pojawiające się uczucia.

Zmieniony stan psychiczny jest ogólnym terminem używanym przez neurologów do opisywania zaburzeń w funkcjonowaniu mózgu, które powodują zmianę zachowania. Wyrażenie to stosuje się do opisania szerokiego zakresu zmienionych zachowań, od lekkiego zmieszania, dezorientacji aż po ekstremalny stan śpiączki.

*

Ścisły związek pomiędzy obwodami nerwowymi naszego mózgu a naszymi uczuciami i zachowaniami jest zarówno fascynujący, jak i niepokojący.

* * *

Gdy przepracowujemy żałobę, jesteśmy coraz bardziej świadomi cech naszych bliskich i ich wpływu na nasze życie.

*

W jaki sposób możemy nadać sens doświadczaniu straty u osoby znajdującej się w szczególnie niekorzystnej sytuacji osobistej? […] Bardzo ważne jest słuchanie instynktu i dowiadywanie się, co przynosi pocieszenie, a co skutkuje zwiększonym stresem.

*

Traumatyczna strata uświadamia nam, że nie jesteśmy w stanie kontrolować życia. Prawdę tę łagodzi uznanie uniwersalności straty w ludzkim doświadczeniu. Jesteśmy otoczeni ludźmi, którzy doświadczają podobnych wyzwań.

*

Granica między poczuciem kontroli a poczuciem zagubienia jest bardzo cienka.

*

Najpierw staję na nogi, a potem powala mnie fala rozpaczy. Po wielu cyklach najlepiej jest przewidywać ten wzorzec, pamiętając, że ani ten najgorszy, ani najlepszy czas nie będzie trwać długo.

*

Jeśli nie szukasz rzeczy idealnych, możesz zobaczyć więcej z tego, co na ciebie czeka.

*

Jeśli dochodzimy do siebie powoli, zawsze surowo siebie oceniamy. Możemy się zastanawiać, czy nasze zachowanie jest ekstremalne albo czy nasz postęp jest nieodpowiedni.

*

Nikogo nie zaskakuje fakt, że po urazie fizycznym ludzie zdrowieją w różnym tempie i że niekorzystne okoliczności mogą opóźnić proces zdrowienia. A jednak gdy dochodzimy do siebie po stracie, nie możemy sobie wyobrazić, że kiedykolwiek poczujemy się cali i będziemy mądrzejsi w trudnym czasie.

*

Większa świadomość jest darem śmierci dla żyjących, którzy pozostają na świecie.
// Kyle Lee Williams

*

Te chwile, w których się wahamy i trwamy, są terapeutyczne — a tak bardzo brakuje ich w rozmowie.

*

Strata nie jest pojedynczym wydarzeniem, to seria niewypowiedzianych zdarzeń. Co jednak zwodnicze, wyglądamy tak samo — ukrywamy rany emocjonalnej traumy — otwarte, sączące się rany. Słowo „żałoba” pochodzi od „ciężaru”, tak jakby ludzie doświadczający żałoby byli obciążani zewnętrznymi kłopotami. Jednak żałoba jest długotrwałym procesem wewnętrznym. Rana jest ukryta, nawet przed nami.

Lisa M. Schulman, Mózg w żałobie,
przeł. Emilia Skowrońska,
Wydawnictwo Filia, Poznań 2019.
(wyróżnienie własne)

Dochodzenie do siebie polega na odnalezieniu nowej równowagi, w której budujemy zaufanie do tego, co nas czeka, i wiarę w naszą zdolność radzenia sobie z przeciwnościami losu, abyśmy mogli stopniowo odzyskać orientację w życiu.

*

Należy zachować równowagę między samotnością a uspołecznieniem się. Uzdrowienie emocjonalne zostaje wzmocnione, kiedy dostrzegamy i uznajemy nasze doświadczenie. Fakt, że rozumie nas inny człowiek, ma działanie terapeutyczne. Ludzie nie rozwijają się bez relacji; potrzebujemy kontaktu wzrokowego z innymi, poczucia przynależności i pełnego zakresu interakcji międzyludzkich, od intymnych po przypadkowe, od otrzymywania pomocy po pomaganie innym.

*

Kiedy życie zostaje przerwane przez stratę […], […] następuje czas na smutek, czas na adaptację, a następnie nieoczekiwany czas wyboru i samostanowienia. Wtedy należy otworzyć się na nowe możliwości, bo starych już nie ma. Nie możemy wybrać, czy się zestarzejemy, możemy jednak wybrać, czy się rozwiniemy. Nie zawiedźmy z braku wyobraźni, determinacji i wytrwałości.

*

Utrata powoduje poważne zmiany w życiu. Które drogi są teraz łatwiejsze, a które trudniejsze?

*

Obudzona przez demony w środku nocy czytam kolejne książki na Kindle’u. Czytanie osłabia drążące umysł robaki niepokoju, a słabe światło pomaga zasnąć.

*

Kreatywność ma uzdrawiające moce, które budzą i ożywiają nasze życie emocjonalne, łącząc nas z teraźniejszością.

*

Ścieżki neuronowe naszego mózgu są przebudowywane w odpowiedzi na doświadczenia, zarówno te dobre, jak i te złe. Tym właśnie jest neuroplastyczność: reorganizacją połączeń synaptycznych w odpowiedzi na doświadczenie lub naukę.

*

[…] jakość naszego życia zależy od tego, jak interpretujemy własne doświadczenia, a nie od samych doświadczeń. Następstwem urazu emocjonalnego nie jest wyzdrowienie, lecz uzdrowienie. Nie jesteśmy zdrowi, jesteśmy inni; niektóre rzeczy straciliśmy, a inne zyskaliśmy. Może i straciliśmy optymizm i niewinność, ale zyskaliśmy dojrzałość, wgląd w siebie i empatię. Musisz zresetować swoje cele.

*

Gdzieś po drodze dowiadujemy się więcej o sobie — o naszych mocnych i słabych stronach, osobistych preferencjach, aspiracjach i marzeniach. Szukamy odpowiedzi, mamy czas na refleksję. Jak chcemy spędzić czas, który nam pozostał, skoro po ogromnych trudach i cierpieniach wiemy już, co jest prawdziwe i ważne? […] Nie uciekajmy z płonącego budynku, spokojnie podążajmy wybraną ścieżką.

(tamże)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz