wtorek, września 13, 2022

4749. Z oazy (LVI)

Niedzielne odliczanie literek we wtorek? Gorzej, to jest bardzo czerstwe niedzielne odliczanie literek, trzy, sprzed dwóch tygodni i dwóch dni. Zaległa we mnie ta książ­ka i nijak zająk­nąć się na jej temat nie umiałam. Trzeba było czekać.

Stawanie naprzeciwko osób, które utknęły w starotestamentowym przekonaniu, że choroba jest konsekwencją złych czynów, było dla mnie trudne. Stawanie na­prze­ciw­ko osób, które twierdzą, że ciężkie choroby są konsekwencją bardzo złych czy­nów, po tej książce stało się łatwizną!

[…]  doświadczenie ludzi nie zgadza się zwykle z tym pomysłem – za dobre nagroda, za złe kara.

[…]  historia opowiedziana w tej księdze [Księga Hioba]  to przypowieść, fabuła przedstawiająca pewne prawdy o świecie.

Nie bój się tego. Nie bój się rodzących w Tobie pytań, sprze­ciwów, buntów. One są potrzebne, by przyszło nowe.

[…]  dotarło do mnie główne pytanie tej księgi. A jak się zna pytanie, wtedy można szukać odpowiedzi, bo dopóki się nie wie, o co zapytać, trochę nie wiadomo, co robić z daną rzeczywistością.

Nietzsche powiedział kiedyś bardzo ciekawe zdanie o tym, że Bóg stworzył człowieka na obraz i podobieństwo swoje, a czło­wiek odpłacił Mu tym samym.

[…]  nie oszukujmy się: mowy nienawiści bardzo dużo jest w sa­mym Kościele. Gdzie? Kiedy się jednych na drugich szczuje, kiedy się jednych przeciwko drugim nakręca. To jest właśnie to! Kościelna mowa nienawiści, jak słusznie zauważył to kiedyś biskup Ryś, wzięła się ze stra­chu, który ma dwa powody. Pierwszy z nich już znamy: jak wszystko odpu­ści­my, to świat nam się rozwali. Czyli jest to strach przed tym, że wszystko wymknie się spod kontroli. Drugi z nich jest znacznie gorszy. U jego pod­staw jest lęk przed tym, że skoro system „dobro nagroda, zło kara” nie dzia­ła, to nieszczęście też nas może spotkać, mimo prawego życia, a tego byśmy nie chcieli. Tu jest ukryty ten drugi strach.

Bogu zupełnie obca jest logika coś za coś.

Bóg […]  czasem tak ma, że daje komuś coś, co mu się bardzo przydaje, a w oczach świata jest głupie, niepozorne, wręcz żadne.

Czy deszcz także ma ojca?
A kto zrodził krople rosy?
Hi 38,28 

Na tym słowie ufam, de facto kończy się wiara. […]  Jasne, że trzeba myśleć. […]  Tylko co innego jest myśleć, a co innego jest robić z tego oskarżenie, a tak zrobił Hiob.

[…]  nie wolno własną miarą patrzeć na cierpienie kogoś dru­gie­go. Czasem chce się nam powiedzieć innym, że przesadzają. I uwaga! Zda­rza się oczy­wiś­cie, że ktoś naprawdę przesadza. Natomiast nie przyjmujmy tego za pew­nik. Coś co dla Ciebie nie jest ani bardzo dotkliwe ani straszne, dla ko­goś może być końcem świata.

[…]  w cierpieniu drugiego człowieka naprawdę nie są ważne słowa. Pierwszą i najważniejszą rzeczą jest po prostu z tym kimś być tam, gdzie on jest.

Gwarantuję Ci, że jeśli przestaniesz wierzgać, czyli mówić, że ma być inaczej, a zaczniesz Go szukać w tym, co Ci się przydarza, to doznasz wyzwolenia.

Adam Szustak OP, Targ zamknięty. Lekcje Hioba,
ilustr. Jacek Hajnos, Wydawnictwo RTCK*, Nowy Sącz 2018.
(wyróżnienie własne)

_____________
* akronim: rób to, co kochasz.

W tym wszystkim chodzi więc o miłość.

(tamże)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz