wtorek, lipca 22, 2014

1084. Już mogę wspomnieć słówko o Niej

 wpis przeniesiony 10.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Gdy odebrałam ją dla siebie, wiedziałam, że są pary, związki, małżeństwa, którym tę książkę bardzo chcę podarować jako podziękowanie, że są. Tak zaczęły się dwa miesiące trzymania języka za zębami, bo tak się beznadziejnie składało, że część z tych osób wciąż tu zagląda, choćby sporadycznie — rzucić okiem, czy wszystko u nas dobrze.

Logistyka. Adresy. Poczta. Daty. Trochę szczęścia. Właściwe terminy wysyłki. By nie wróciły do adresatki. Polecony. By nie zaginęły. Priorytety. By dotarły jak najszybciej. Ta sama książka w kilku egzemplarzach, w różnych miejscach, w różnych domach już jest. A zwielokrotniona radość wynikająca z tego faktu przypadła w udziale mi.

Są życiowe pryncypia, wartości najwyższe, które trudno uchwycić słowami, ale w kresce ilustracji można je odkryć z łatwością, zadumać się i poczuć wdzięczność za życie z tym Najważniejszym Człowiekiem.

Gdy dwoje ludzi żyje razem,
to jest im łatwiej, bo są razem,
i jest im trudniej, bo są razem.

Iwona Chmielewska, Dwoje ludzi,
Media Rodzina, Poznań, 2014.

*

To „tylko” wklejka z tej książki...

(ilustr. źródło i wiele innych)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz