wtorek, sierpnia 17, 2021

4342. 229/365

czytam: stres ma duży wpływ na postęp choroby.
wiem: postęp choroby wywołuje ogromny stres.

szukam kija, który moż­na włożyć w szprychy tego błędnego koła.

229/365

4 komentarze:

  1. Wiesz, co chyba najbardziej na świecie doprowadza mnie do białej gorączki? Slogan: unikaj stresu. Serwowany przy najróżniejszych okazjach, ale mających wspólny mianownik pt. "zdrowie": choroba przewlekła - choroba nagła - złe wyniki badań - złe samopoczucie itp. Na wszystko jedna recepta - wyeliminuj stres, unikaj stresu. A tymczasem stres to życie, stres to my i nasze historie. Nie da się wylogować z życia, póki żyjemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam tak ze stwierdzeniem: to psychosomatyczne.

      może kłopot pojawia się wtedy, gdy te dwa zdania:
      a) stres to życie,
      b) życie to stres,
      stają się znaczeniowo dla kogoś tym samym? Bo faktycznie wtedy jest kłopot.

      Usuń
  2. No tak, stwierdzenie: "psychosomatyczne" też jest niezłe ...
    A ja miałam na myśli, że stres to nie kałuża, którą można ominąć. Nawet, jeśli nauczymy się żyć i funkcjonować z tym, co nas spotkało, spotyka, z tym, co się wydarzyło, to zawsze na jakimś etapie wywoła to stres. I to, jak na to zareagujemy, jaki ten stres na nas wpływ wywrze, zależy też od naszej indywidualnej konstrukcji, a na nią wpływ mamy niewielki, a na pewno nie natychmiastowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stres nie kałuża — kupuję!!! :)))))

      kolejne błędne koło dzięki Tobie odkryłam: zestresowany stresuje się tym, że się zestresował — miodzio!

      Usuń