Licha jest ta książka, jeśli, na przykład, masz w domu pół półki zagadek logicznych, grywasz w brydża, remika, szachy, kości lub gry planszowe. Marna okrutnie, doczytałam techniką Orzeszka: zaczęłaś, skończ. Skończyłam i co by złego o tej książce nie powiedzieć, parę dobrych cytatów wyjęłam.
Najlepsze, co możesz zrobić dla swojego mózgu, to przyjmować wyzwania z otwartymi ramionami. Więcej: wychodź im naprzeciw. Wszystko, co uważasz za wyzwanie, jest ćwiczeniem dla twojego mózgu.
*
Uczenie się nowych rzeczy jest zbawienne dla mózgu. Bardzo wielu ludzi ćwiczy, żeby utrzymać się w formie, a nie po to, by wygrać maraton. To samo dotyczy mózgu. Używanie mózgu dobrze mu robi.
*
Naucz się pięciu nowych słówek w języku, którego nie znasz.
Uczenie się nowych słów uruchamia ten sam układ nagrody, który aktywują smakołyki, seks i środki odurzające.
*
[…] sposób, w jaki używamy mózgu, przyczynia się do jego fizycznej zmiany.
Kaja Nordengen, Mózg ćwiczy, czyli jak utrzymać
umysł w dobrej formie, przeł. Milena Skoczko,
Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2019.
(wyróżnienie własne)
Na szachownicy, tak jak w życiu, podejmujemy różne decyzje. Niektóre z nich łatwo zmienić, natomiast zmiana innych jest trudna, a czasem niemożliwa. Pionek jest jedyną bierką na szachownicy, która nie może przesuwać się do tyłu ani w bok, tylko do przodu. To oznacza, że ruchy pionków są o wiele bardziej wiążące i często pociągają za sobą ważniejsze decyzje niż ruchy figur.
*
Summa summarum, w szachach, tak jak w życiu, bycie związanym niekoniecznie oznacza kryzys, ale i w jednym, i w drugim przypadku warto dobrze przemyśleć ewentualne niebezpieczeństwa wynikające z takiej sytuacji!
(tamże)
*
O mózgu to lubię książki z pogranicza nauki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki nieodżałowanego Olivera Sacsa, polecam też jego autobiografię "Stale w ruchu" - naprawdę świetnie napisana historia niezwykłego, a zarazem zwykłego z natury, człowieka.
No a druga grupa lektur, to książki równie nieodżałowanego Prof. Jerzego Vetulani ...
Polecam też "Od mózgu do umysłu" Chrisa Fritha i prace Chritstopha Kocha, ale to już lektury bardziej ścisłe, ja jednak lubię, gdy nauka przeplata się ze zwykłym życiem ...
Tak, czy inaczej, mózg i jego funkcjonowanie to fascynujące zagadnienie.
Taaaak, Sacks jest super! Wiesz, że jest na tym blogu ze swoim partnerem? (tu).
UsuńO pozostałych wspomnianych autorach i książkach nic nie wiem, więc fajne rzeczy przede mną — dziękuję. :))))
Tak, pamiętam, że Panowie Oliver i Bill gościli na blogu, już wtedy tu zaglądałam :). Ale być może dopiero wówczas przeczytałam o ich niezwykłej relacji ...
OdpowiedzUsuńProf. Vetulani z Krakowa to była również Wielka Osobowość. Podobnie, jak Oliver Sacs, oprócz nauki kochał wino i dobre życie.
Tu Jego archiwalny blog:
https://vetulani.wordpress.com/
A! przypomniało mi się, jest jeszcze Prof. Robert M. Sapolsky, biolog i neurolog, co prawda jego książka "Małpie amory i inne pouczające historie o zwierzęciu zwanym człowiekiem" to raczej biologia behawioralna, ale też warto zajrzeć :).