Pewnego dnia na spacerze Nosek znajduje, a w zasadzie to Noska znajduje… praca. Nie jest już tak zabawnie jak w pierwszej części, bo, po pierwsze, Nosek nie jest niemądry i korzysta z wcześniejszego doświadczenia; po drugie, to profesjonalna opowieść o pracy, klientach i hipotezach, które zawsze warto weryfikować, nie tylko w zawodowym życiu.
— Szybciej, Nosku, szybciej! — Króliki kołyszą się i podskakują.
— Siedźcie spokojnie, bo jak nie, to się przewrócę! — wykrzykuje Nosek.
— Nie! Huśtaj mocniej! — wykrzykują Króliki. — Jedź zygzakiem!
— Jak to zygzakiem? — pyta Nosek.
— Raz w jedną stronę, raz w drugą, raz w jedną, raz w drugą!
— Przez wszystkie kałuże! — wołają Króliki.
Nosek się zastanawia. […] Wydaje mu się to dziwne, ale rzeczy nie zawsze są takie, jak się sądzi.
Sven Nordqvist, Nosek i jego taksówka,
przeł. Magdalena Landowska,
Media Rodzina, Poznań 2018.
(wyróżnienie własne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz