środa, lipca 31, 2019

3373. Szafa wielkości państwa

Latamy samolotami po całym świecie, płacimy kartami za wszystko to, co nie jest dla nas bezcenne, wolnością cieszymy się od ponad trzydziestu lat, ale!

Wciąż żyjemy w jednej wielkiej szkole z internatem, którą prowadzi kościół katolicki i słono każe sobie za nią płacić.

Sami sobie nawzajem, w ramach przysposobienia do zbawienia, wyrywamy tęczowe skrzydła, nie przyznając się do jakiegoś kawałka siebie. Szkoda… Ja nie dałam sobie wyrwać swoich, czego i Tobie życzę.

W Kanadzie używa się także szerszego określenia 2SLGBTQQIA, oznaczającego także osoby dwóch dusz (Two Spirit), kwestionujących swoją płeć (questioning), postrzegające się jako międzypłciowe (intersex) i aseksualne (asexual, po polsku nazywane czasem asami).
     W wielu pierwotnych społecznościach panowała umowa, że biologia nie determinuje tego, czym jest człowiek. Według licznych tradycyjnych wierzeń wszyscy ludzie są istotami ożywionymi, a płeć nie jest przypisanym raz na zawsze atrybutem. Dziecko jest białą kartą, jak powiedzielibyśmy w naszym oświeceniowym języku, na którym płeć zostanie dopiero zapisana w toku osobistych wyborów i doświadczeń. To społeczność dopasowuje się do drogi dziecka, a nie ono przybiera kształt matrycy nadanej przez grupę.
     Wierzono, że płeć wynika z kontekstu, a genitalia nie określają tego, kim w przyszłości ma być człowiek. Są jak kolor oczu – przyrodzone, ale nie determinują ludzkiego losu. Płeć biologiczna nie była więc pierwszą cechą, jaką się identyfikowano, była płynna, umowna i przechodnia. Nikogo to nie gorszyło — ludzie uważali, że w jednym ciele mogą mieszkać dwie dusze, naprzemiennie dochodzące do głosu.
     Tak było w czasach przed kontaktem. Potem, zamiast zmienić niepasujące narzędzie, nieprzydatne do opisu rzeczywistości, ludzie mówiący po angielsku postanowili zmienić niezrozumiałą dla nich rzeczywistość. Wprowadzili nowe porządki, w tym heteropatriarchat. Dla ludzi o dwóch duszach nie było miejsca, należało ich zatrzeć. Podjęły się tego szkoły z internatem. To, jaki powinien być człowiek, formatowano słowem Bożym i trzciną, perswazją i przemocą.
     Dziś coraz częściej na kolonizację i ewangelizację Kanady przez Europejczyków badacze patrzą jako na wojnę płci, na przemoc mężczyzn wobec kobiet
.

*

Misjonarze z Moraw przypłynęli, by oznajmić gospodarzom, że żyją oni w grzechu i obrażają Boga, który wiódł swój naród w upale przez piaszczystą pustynię. Mieszkańcy tych ziem nie rozumieli, co znaczy grzech, nie widzieli nigdy piaszczystej pustyni.

*

krzycz
by pewnego dnia
sto lat od dziś
inna siostra nie musiała
osuszać swoich łez zastanawiając się
gdzie na przestrzeni dziejów
straciła swój głos

// Jasmin Kaur

Joanna Gierak-Onoszko, 27 śmierci Toby’ego Obeda,
Wydawnictwo Dowody na Istnienie, Warszawa 2019.
(wyróżnienie własne)

*

Autor(ka) nie do ustalenia, źródło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz