Heniutka:
(relaksuje się, leżąc niedaleko Drzewka)
Jabłoń:
(patrzy na piesę i rozpływa się
w kudłato-matczynych uczuciach)
Jaka ona jest ładna…
Sadownik:
(grzmi ojcem dwudziestowiecznym)
I dlatego jest taka głupia.
Jabłoń:
Ejże, mówisz niewprost coś o mojej urodzie,
nie jestem głupia!
Sadownik:
Jesteś pewna?
Jabłoń:
(ryknęła śmiechem)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz