wtorek, maja 19, 2020

(3813+1). Dotykając duchowości

Jedna książka, dwa wrażenia. Wrażenie drugie, ważniejsze, najważniejsze.

Słowa Duchownego w tej książce i klamka zapadła. Zero zniechęcenia, choć dostępna tylko „w papie­rzu”, a Autor Ojcem jest — wiedziałam, że muszę ją mieć. Klik, klik, trzy dni czekania i była na kawowym stoliczku, bo papier czytany jest wyłącznie w świetle dziennym.

Tydzień temu skończyłam. Musiałam skończyć jeszcze jedną książkę, rozgrzebać kolejne dwie, by do tej wrócić i zdecydować się na wybór cytatów.

Napisać, że mądra, to mało. To książka, która krok po kroku tłumaczy, dlaczego wyjście z polskiego kościoła katolickiego jest naturalnym i kolejnym krokiem na drodze rozwoju duchowego. A tym, którzy jeszcze tkwią w kościele (tym z małej litery) dedykuję piękny i mądry Moniki Białkowskiej tekst (podrzuciła mi go Kaan). Ten mały kościół dużo traci, nie słysząc kobiet.

Człowiek — czego dowodzą rozliczne, odnajdywane na różnych płaszczyznach symptomy — staje przed przynajmniej dwoma poważnymi zadaniami życiowymi. Pierwsze polega na zbudowaniu solidnego „naczynia” lub tożsamości; drugie — na znalezieniu zawartości, którą owo „naczynie” ma pomieścić.

*

Prędzej czy później — jeśli człowiek żyje zgodnie z klasycznym „harmonogramem duchowym” — pojawi się w jego życiu wydarzenie, osoba, idea, związek lub śmierć, z którymi nie będzie umiał sobie poradzić, o ile wykorzysta jedynie bieżące umiejętności, nabytą wiedzę lub silną wolę. W sensie duchowym człowiek musi zostać doprowadzony do kresu tego, co posiada i potrafi.

*

W duchowej rzeczywistości, zanim czegoś nie utracimy, nie zignorujemy, nie pominiemy, nie zatęsknimy za czymś, nie wybierzemy — nie zdołamy niczego odnaleźć na nowo, już na innym poziomie.

*

Żaden problem nie może zostać rozwiązany
przy użyciu tej samej świadomości,
która go spowodowała
.

Albert Einstein
(1879–1955)

*

Większość ludzi myli swoją sytuację życiową z prawdziwym życiem, płynącym pod powierzchnią codziennych wydarzeń.

*

Trzeba fundamentalnej ufności, by nie rozpaść się po upadku lub porażce.

*

Suniemy naprzód jak łyżwiarze, których ruch do przodu polega jednak na kierowaniu stóp na boki — wciąż od nowa.

*

Musi zaistnieć, i  — o ile jesteśmy uczciwi — zawsze zaistnieje przynajmniej jedna sytuacja w naszym życiu, której nie będziemy potrafili załatwić, kontrolować, wyjaśnić, zmienić lub nawet zrozumieć.

*

Ludzie dojrzali nie myślą w kategoriach albo-albo, lecz zanurzają się w oceanie zarówno-jak […].

*

Twórcze powątpiewanie nieustannie sytuuje mój umysł na poziomie dla „początkujących” — wspaniały sposób na ciągłe wzrastanie, niesłabnącą pokorę i życie w szczęśliwym zdumieniu.

*

Na szczęście mądrość żyje wespół z tajemnicą, powątpiewaniem oraz „niewiedzą” i w ten sposób paradoksalnie tajemnicę do pewnego stopnia odkrywa. Nigdy nie udało mi się rozgryźć, dlaczego niewiedza staje się w istocie kolejną postacią wiedzy.

*

[…] by dotrzeć do punktu, w którym jestem teraz, potrzebowałem trochę czasu — stopniowo nauczyłem się większej cierpliwości i współczucia. Nie muszę już popychać rzeki, ani jej posiadać; nie muszę nikogo nakłaniać, by wszedł akurat do mojj rzeki; nikt też nie musi nazywać rzeki w moim języku, bym mógł zaufać jemu i jego dobrej woli. By dotrzeć do tak rozległego, dobrego miejsca, trzeba wiele razy tonąć w swojej własnej, zbyt maleńkiej rzeczce.

*

Życie, o ile jesteśmy wobec niego szczerzy, to mnóstwo słabości i upadków pośród pełnego nadziei wzrastania i sukcesów.

*

Wyruszenie w drogę jest zawsze aktem wiary, stanowi ryzyko w najgłębszym tego słowa znaczeniu, ale oznacza również przygodę.

*

Nie chodzi o to, że cierpienie lub niepowodzenie mogą się zdarzyć, że przydarzą ci się, jeśli będziesz zły (a tak często myślą ludzie pobożni) albo dopadną pechowców, kogoś zupełnie innego i gdzieś indziej; nie w tym rzecz, czy można tych wydarzeń uniknąć dzięki inteligencji lub prawości. Otóż nie — one przydarzą się również tobie!

Richard Rohr, Spadać w górę. Duchowość na obie połowy życia, przeł. Beata Majczyna, Wydawnictwo WAM, Kraków 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz