niedziela, maja 31, 2020

3828. 152/366

z niezgody, z bezsilności, z braku bardziej dobitnych środków wyrazu. trzasnęłam drzwiami — bo jeszcze, kurwa, mogę — i poszłam sobie.

wróciłam i teraz przyjdzie mi godzić się z życiem.

152/366

2 komentarze:

  1. Niezależnie od okoliczności, których szczerze współczuję, zdjęcie piękne! Skojarzyło mi się z jakimś japońskim obrazem, podobny, fantazyjny kształt drzewa. I te pierzaste chmury ... :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam dokładnie takie samo skojarzenie :))) tylko to drzewo z tyłu nie chciało się na chwilkę odsunąć, choć ładnie poprosiłam ;))).

      Usuń