niedziela, kwietnia 28, 2024

5437. Z oazy (CCLI)

Dwunie­dzielne odliczanie literek, dwa. Polecajka zdecydowanie godna polecenia.

Książki z kocim kłaczkiem czytam przez wzgląd na kociarzy, do których mam ma­ksy­malnie dwa uściski dłoni, by choć mentalnie zbliżyć się do ludzko-kocich świa­tów. A po przeczytaniu świńskim truchcikiem psa, który coś zwędził, wra­cam do świata, w którym pies jest i członkiem rodziny, i nauczycielem życia.

Koty, jako ucie­le­śnie­nie wol­no­ści i szczę­ścia, ja­kich lu­dzie nie mają szansy do­świad­czyć, są w na­szym świe­cie przy­by­szami jakby z in­nego świata.

🖇

[…]  koty nie kwa­pią się do ule­ga­nia lu­dziom. Choć czę­sto z nimi miesz­kają, ani nie są im spe­cjal­nie po­słuszne, ani w nich wpa­trzone. Na­wet gdy szu­kają w nas opar­cia, po­zo­stają od nas nie­za­leżne. […]  Jeśli nie po­doba im się na­sze to­wa­rzy­stwo, od­cho­dzą. Je­śli z nami zostają, to dla­tego, że same tego chcą.

🖇

Czy gdyby koty umiały pod­su­mo­wać swoje ży­cie, mo­głyby je uznać za nic nie­warte? Trudno to so­bie wy­obra­zić. Nie prze­ku­wa­jąc swo­jego losu w opo­wieść, nie mogą go uwa­żać za tra­giczny ani ża­ło­wać, że się na­ro­dziły. Przyj­mują ży­cie jako dar.

🖇

Nie­zdol­ność do abs­trak­cyj­nego my­śle­nia wcale nie jest wy­ra­zem ko­ciej niż­szo­ści wzglę­dem czło­wieka, lecz ra­czej oznaką wol­no­ści umy­sło­wej.

🖇

Błę­dem jest prze­ko­na­nie, że do­bre ży­cie po­lega na po­szu­ki­wa­niu do­bra. Do­bro ozna­cza tu pewną wi­zję, jak u Pla­tona. Gdy nam się na chwilę ukaże, spę­dzamy resztę ży­cia, usi­łu­jąc się do niego zbli­żyć. Ko­tom nic ta­kiego nie przy­cho­dzi do głowy. […]  Na ich do­bre ży­cie składa się to, co w da­nej chwili od­czu­wają zmy­słami, a nie ja­kiś mgli­sty i od­le­gły mi­raż.
     Do­bre ży­cie nie musi od­zwier­cie­dlać ja­kiej­kol­wiek idei.

🖇

Do­bre nie jest to ży­cie, które wie­dli­śmy w prze­szło­ści lub do któ­rego zmie­rzamy, lecz to, któ­rym wła­śnie ży­jemy. W tej kwe­stii koty mogą nas wiele na­uczyć, bo nie tę­sk­nią za ży­ciem, któ­rego nie do­świad­czają.

🖇

Osoby wy­cho­wane w prze­ko­na­niu, że mo­ral­ność jest sys­te­mem jed­no­li­tym i uni­wer­sal­nym, mają z tą róż­no­rod­no­ścią pe­wien kło­pot.

🖇

[…]  do­wo­dze­nie nie jest je­dy­nym
na­rzę­dziem prze­ko­ny­wa­nia.
Pascal

🖇

Je­śli nie od­naj­du­jesz przy­jem­no­ści w ży­ciu, znajdź speł­nie­nie w nie­sta­ło­ści i złu­dze­niu. Nie walcz z lę­kiem przed śmier­cią, po­zwól, by sam przy­gasł. Je­śli usil­nie pra­gniesz spo­koju, bę­dziesz się zma­gać z nie­po­ko­jem. Za­miast od­wra­cać się od świata, zwróć się ku niemu i przyj­mij jego sza­leń­stwo.

🖇

Koty nam po­ka­zują, że szu­ka­nie sensu, po­dob­nie jak po­szu­ki­wa­nie szczę­ścia, jest tylko roz­rywką, ode­rwa­niem od ży­cia. Sens ży­cia to jego smak i za­pach, które cza­sem przy­pad­kiem udaje nam się po­czuć i które zni­kają, za­nim się obej­rzymy.

John Gray, Kocia filozofia. Sens życia
według kotów
, przeł. Agnieszka Wilga,
Fun­da­cja Kul­tura Li­be­ralna, Warszawa 2022.

Gdy wi­dzisz rze­czy­wi­stość i nie pró­bu­jesz jej zmie­nić, mo­żesz do­świad­czyć prze­bły­sku wiecz­no­ści. Każda chwila jest sama w so­bie kom­pletna, a zmie­nia­jące się sceny uka­zują ci się, jakby znaj­do­wały się poza cza­sem. Wiecz­ność to nie inny po­rzą­dek rze­czy, lecz po pro­stu świat wi­dziany bez nie­po­koju.

🖇

Każda istota, każdy osob­nik ma swoją wła­sną wer­sję do­brego ży­cia.

🖇

[…]  na­sze emo­cje wy­ni­kają z do­świad­czeń na­szych ciał.

(tamże)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz