stanu ducha nadgryzionej, popękanej, zmęczonej motywacji do rehabilitacji nawet nie skomentował. zabrał w niedzielny wieczór na kolację.
ta motywacja była po prostu głodna dobrych chwil i snutych nieśpiesznie marzeń i planów.
100/366
[asystencja: Sadownik]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz