poniedziałek, kwietnia 29, 2024

5441. 120/366

prze­czytałam: czego chcesz od życia? i zdę­bia­łam, bo nie mia­ła­bym śmiałości, by od­po­wie­dzieć wprost, zde­cy­do­wa­nie, na głos; bez lęku, że dostanę po łapach.

czy moją szczerą odpowiedź życie po­trak­to­wa­ło­by jako żą­da­nie, grzeczną prośbą czy może — tak byłoby naj­pięk­niej — jako za­pro­szenie, byśmy razem, ja i Ono, odkrywali kolejne dobre chwile?

120/366

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz