w rocznicę. wciąż niepojętą. cały On, upchnięty w czterech wersach refrenu, w słowach, które osobiście wybrał i ułożył w określonym porządku, a potem zaśpiewał.
102/366
Monofon, Horror.
biegłem, biegałem
miałem coś, potem nie miałem
chciałem czegoś, a potem to zgubiłem
nie wiem, gdzie byłem, wiem, że wróciłem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz