czwartek, maja 15, 2025

5778. —  // Panna cotta (CLVI)

sei il mio “niente”
quando la gente mi incontra
con lo sguardo perduto
e mi chiede:
a cosa stai pensando?

                                 Pablo Neruda
jesteś moim „nic”
kiedy ludzie spotykają mnie
z pustym spojrzeniem
i pytają mnie:
o czym myślisz?

🌹

Jej ciało natychmiast pragnie, by […]  została pocieszona przez tego mężczyznę, którego kocha ponad połowę swojego życia. Mężczyznę, do którego zawsze zwraca się po pomoc.

Czy kogokolwiek obchodzi, jak i dlaczego stajemy się tym, kim je­steś­my. Mroczny, powściąg­liwy, zabawny. Jaki­kol­wiek. Czy może waż­ne jest tylko to, że po prostu jesteśmy?

Gillian McAllister, Nie to miejsce, nie ten czas, przeł. Anna Tomczyk, Wydawnictwo Znak, Kraków 2023.

🌹

pensi all’amore
pensando a me
[…]
questo tempo per noi
è poco e prezioso
passerà prima o poi
e non tornerà

Stadio, Ballando al buio.

niedziela, maja 04, 2025

5776. Czekariat (CXIV)


fot. Saxifraga, fragment.
 

every person is a mystery, every person
deals with life completely different.


every moment, every interaction is a
one time chance in your life.

Max Schupbach
every interaction is an opportunity for you
to reflect what you want out of it.

Beautiful People, Episode #7,
[dostęp 4.05.2025], źródło.

sobota, maja 03, 2025

5775. Czekariat (CXIII)


fot. Saxifraga.
 

who you are is a gift and a curse.
Max Schupbach
love the moment. there's always
something beautiful in the moment,

but… not for everyone.
Beautiful People, Episode #8,
[dostęp 3.05.2025], źródło.

czwartek, maja 01, 2025

(5768+5). Między nauką a nauką…

Hexe była takim żywiołem, nawet
jako bardzo stara pani […].

🐾🐾

…bardzo tępym ołówkiem i ogryzkiem przypominającym czerwoną kredkę:


Młodość.

Raz na spacerze z psem zagadnął mnie nieznajomy chłopiec.
     — Mogę pogłaskać? — zapytał, a ja się zgodziłam.
     — Siad — zakomenderowałam psu.
     Chłopiec widać lubił psy, ale chyba nie był do nich przy­zwy­cza­jo­ny, bo ostrożnie wysunął rękę i nie tyle pogłaskał, co raczej po­kle­pał zwierzaka po czubku łba.
     — Ile ma lat?
     — Pięć.
     — Jeszcze jest mały…
     — Nie, już dorosły. Psy żyją średnio piętnaście lat.
     Chłopiec ze zdumienia aż krzyknął i zatrzymał rękę.
     — Tylko tyle? — Najwyraźniej wprawiłam go tą informacją w kompletne osłupienie. — Czyli już niewiele mu zostało…
     Tym razem porządnie pogłaskał psa od czubka głowy aż po szyję.
     — Co się robi, jak umiera taki duży pies? — Mój labrador ważył mniej więcej tyle co ja. Teraz radośnie merdał ogonem, więc chy­ba nie wiedział, że rozprawia się o jego śmierci. — Czy coś się w ogóle da zrobić? — po­wtó­rzył jakby do siebie.

Yōko Ogawa, Grobowa cisza, żałobny zgiełk,
przeł. Anna Karpiuk, Wydawnictwo Tajfuny, Warszawa 2020.
(wyróżnienie własne)