poniedziałek, maja 13, 2019

3276. W trudnym czasie (II)

Ursula K. Le Guin:
Aby poradzić sobie z problemami, które masz,
potrzebujesz Smoka.

Jabłoń:
(w swoim śnie zdębiała, słysząc te słowa)

Ursula K. Le Guin:
(widząc, pewnikiem głupawą, minę Jabłoni dodała)
Dużego i Wolnego* Smoka!

Jabłoń:
(dwa dni ze snem łaziła, nim poprosiła Kaan o Smoka)

______________
* tzn. autonomicznego, dzikiego, nie zniewolonego.

Autorka: Kaan.

Kaan:
I myślę, że to raczej smoczyca.

*

Dlaczego rzeczy są, jakie są? Czy muszą takie być? Jakie by mogły być, gdyby były inne?”. Stawiając takie pytania, przyznajemy, że rzeczywistość może być przypadkowa, a przynajmniej dopuszczamy możliwość, że nasza percepcja rzeczywistości może być niepełna, nasza interpretacja jej arbitralna albo błędna.
     Wiem, że dla filozofów to, co mówię, jest dziecinnie naiwne, ale mój umysł nie może lub nie chce podążać za filozoficzną argumentacją, a zatem muszę pozostać naiwna. Dla zwykłego umysłu, niewyćwiczonego w filozofii, pytanie: Czy rzeczy muszą być takie, jakie są / jakie są tu i teraz / jakie nam powiedziano, że są, może być ważną kwestią. Otworzenie drzwi, które były zamknięte, to ważny akt
.

*

[…]  pytanie nie ma sensu, jeśli ktoś naprawdę nie chce się czegoś dowiedzieć.

*

Mamy już wszystkie wielkie powieści, jakich teraz potrzebujemy, a w tej właśnie chwili jakiś człowiek — mężczyzna lub kobieta — pisze nową, o której nie dowiemy się, jak była nam potrzebna, dopóki jej nie przeczytamy.

*

Dopóki sami nie ruszyliśmy w tę podróż, nie zrozumieliśmy niczego.

*

Pytanie 14: „Czy realizujesz swoje ukryte pragnienia?”. Znowu mnie poraziło. W końcu nie zaznaczyłam Tak, Częściowo ani Nie, tylko dopisałam: „Nie mam takich; moje pragnienia są rażąco widoczne”.

Ursula K. Le Guin, Nie ma czasu. Myśli o tym, co ważne,
przeł. Piotr W. Cholewa, Prószyński i S-ka, Warszawa 2019.
(wyróżnienie własne)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz