poranny korytarz.
cichy, pusty. bez studentów.
i takie nieme cudo.
fragm. ikebany. pozostałości
po Nocy Muzeów.
*
Ale nie wolno ci zmieniać ani jednej rzeczy, ani jednego kamyka, ani jednego ziarnka piasku, dopóki nie będziesz wiedział, jakie dobro i zło wywoła ten czyn. […] Zapalić świecę znaczy rzucić cień… — Spojrzał znów na kamyk. — A poza tym, skała jest niezłą rzeczą, wiesz? — rzekł mniej uroczystym tonem. — Gdyby wyspy Ziemiomorza były całe z diamentu, wiedlibyśmy na nich ciężki żywot. Ciesz się złudzeniami, chłopcze, i pozwól, aby skały były skałami.
Ursula K. Le Guin, Czarnoksiężnik z Archipelagu,
przeł. Stanisław Barańczak,
Prószyński i s-ka, Warszawa 2010.
(wyróżnienie własne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz