niedziela, stycznia 31, 2021

4118. Zamykając czytelniczy rok (I)

Uwielbiam ciekawość, która prowadzi Autora pod prąd. Ibukosknera na początku października 2020 zaznaczył nowość do upolowania. Było co czytać, można było poczekać. Czekanie gniotło, Ibukosnera nie odpuszczał. Prze­chy­trzy­ła go Ma — podarowała mi tę książkę.

Pamiętam, gdy w wiadomościach podano, że najsłynniejszy eksperyment Zimbardo to jednak obrzydliwe oszustwo. Zadziwiło mnie wtedy, jak szybko przestała to być istotna informacja dla mediów. Świat nauki zawiódł kolejny raz, nic z tym nie ro­biąc.

A Milgram? Na pewno słyszeliście o tym panu. W ostatnich latach jego eksperyment znów wielu ludziom tłumaczy dynamikę ludzkiego świata, nie zająknąwszy się na­wet, że jest manipulacją, a nie rzetelnym badaniem naukowym.

Czytana powolutku — delektowałam się rozdział po rozdziale — przez półtora miesiąca. Pozwalałam przytaczanym historiom wsiąkać w moje jestestwo. Gdybyś miała przeczytać, gdybyś miał przeczytać w tym roku tylko jedną książkę — prze­czy­taj tę! Koniecznie, bo ona obali wszystko, co wydaje ci się oczywiste, jeśli chodzi o ludzkość. Daj się zaskoczyć, namierz nieprawdziwe, wytarte od używania prze­ko­na­nia i pozwól im odejść w niebyt.

To jest książka o radykalnym poglądzie.
     Poglądzie, który od dawna denerwuje rządzących. Poglądzie, któremu zaprzeczają religie i ideologie, który jest ignorowany przez media infor­ma­cyj­ne i wymazywany z annałów historycznych.
     […]
     Na czym więc polega ów radykalny pogląd?
     Na tym, że większość ludzi w głębi duszy jest całkiem przyzwoita.

*

[…] cynizm jest tylko kolejnym słowem oznaczającym le­ni­stwo. To wy­mów­ka, by nie brać na siebie odpo­wie­dzial­ności.

*

Jedno jest pewne: lepszy świat nie zaczyna się od większej empatii. Jeśli w ogóle, to empatia sprawia, że jesteśmy mniej wyrozumiali, ponieważ im bardziej identyfikujemy się z ofiarami, tym bardziej generalizujemy sy­tu­ację naszych wrogów. […] Smutna prawda jest taka, że empatia i kse­no­fo­bia idą w parze. To dwie strony tego samego medalu.

*

Bo to właśnie robi z nami empatia. Wykańcza nas. […] w przeciwieństwie do empatii, współczucie nie zmniejsza naszej energii. […] współczucie jest lepiej kontrolowane i konstruktywne. Nie chodzi o doznawanie cudzego cierpienia, ale o to, żebyś mógł je rozpoznać, a następnie przejść do dzia­ła­nia. Mało tego, współczucie wstrzykuje nam siłę, której potrzebujemy, by pomóc.

*

[…] wszystko co najlepsze w życiu: im więcej dajesz, tym więcej masz. To prawda o zaufaniu i przyjaźni. To prawda o pokoju.

*

Kiedy zamykamy się we własnych okopach, tracimy z oczu rzeczywistość. Zaczynamy myśleć, że mała, podżegająca do nienawiści mniejszość od­zwier­cie­dla całą ludzkość. Jak garstka anonimowych trolli inter­ne­to­wych, którzy są odpowiedzialni za prawie cały jad na Twitterze i Facebooku.

*

[…] raz za razem trafiamy z powrotem do okopów. Zbyt łatwo za­po­mi­na­my, że ten drugi facet, sto metrów dalej, jest taki sam jak my. Raz po raz strzelamy do siebie z daleka — za pośrednictwem mediów spo­łe­czno­ścio­wych lub forów internetowych, z bezpiecznego miejsca, w którym się oko­pa­li­śmy. Pozwalamy, aby strach, ignorancja, podejrzliwość i stereotypy były naszymi przewodnikami, tworząc uogólnienia na temat ludzi, których nigdy nie poznaliśmy.

*

Kiedy w święta 1914 roku pokój rozprzestrzenił się jak epidemia, niewielu żołnierzy było na niego odpornych. Jednym z rzadkich wyjątków był sztywny, dwudziestopięcioletni kapral w 16. Bawarskim Rezerwowym Pułku Piechoty, który stwierdził, że „Takie rzeczy nie powinny się dziać w czasie wojny”. Nazywał się Adolf Hitler.
     […]
     Historyk wojskowy Tony Ashworth opisuje Boże Narodzenie 1914 roku jako „nagłe pojawienie się [nie wierzchołka, lecz] całej góry lodowej”. Nawet w czasie wojny istnieje bowiem ogrom pokoju, gotowy w każdej chwili się wynurzyć. Aby zepchnąć tę górę z powrotem pod powierzchnię, generałowie, politycy i podżegacze wojenni muszą wy­ko­rzy­stać wszystkie dostępne im środki, od fałszywych wieści do fizycznego przymusu.

*

Jednym z najistotniejszych odkryć nauki o kontaktach jest to, że uprze­dze­nia można wyeliminować tylko wtedy, gdy zachowamy własną tożsamość. Musimy zdać sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy różni i nie ma w tym nic złego. Możemy budować dla naszej tożsamości mocne domy z solidnymi fundamentami.
     A potem możemy otworzyć drzwi.

*

[…] pomysły nigdy nie są tylko pomysłami. Jesteśmy tym, w co wierzymy. Znajdziemy to, czego szukamy. A to, co przewidujemy, zaczyna się urzeczywistniać…

*

Jeśli masz ukarać człowieka, musisz go zranić. Jeśli masz go zreformować, musisz go poprawić. Ale ludzie nie stają się lepsi dzięki ranom.
// George Bernard Shaw

*

„Przeciwieństwem zabawy nie jest praca”, powiedział kiedyś psycholog Brian Sutton-Smith. „Przeciwieństwem zabawy jest depresja”. Obecny sposób pracy wielu z nas – bez wolności, bez zabawy, bez wewnętrznej motywacji – napędza epidemię depresji. Według Światowej Organizacji Zdrowia jest ona obecnie chorobą numer jeden na świecie. Mamy naj­więk­sze braki nie na koncie bankowym lub w budżecie, ale w nas samych. To niedobór tego, co nadaje sens życiu. Niedobór zabawy.

*

Bo nic nie jest potężniejsze od ludzi, którzy robią coś tylko dlatego, że chcą to robić.

*

[…] wszystko się zmienia, gdy wymieniasz podejrzenia na bardziej pozytywne spojrzenie na ludzką naturę.
     Wartościami czołowymi stają się umiejętności i kompetencje, a nie przychód czy wydajność.

*

Nasze głębokie przekonania — niezależnie od tego, czy są prawdziwe, czy też wyobrażone — mogą również ożywiać, powodując bardzo realne zmiany w świecie.

*

„Mam wrażenie”, pisze Rebecca Solnit, […] „że największy strach rozsiewają potężni ludzie, którzy postrzegają całą ludzkość na swoje podobieństwo”. Dyktatorzy i despoci, gubernatorzy i generałowie — zbyt często uciekają się do brutalnej siły, aby zapobiec scenariuszom, które istnieją tylko w ich głowach. Zakładają, że przeciętny człowiek będzie — tak jak oni — dbał wyłącznie o własne interesy.

Rutger Bregman, Homo sapiens. Ludzie są lepsi, niż myślisz,
przeł. Emilia Skowrońska, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2020.
(wyróżnienie własne)

Każdy dobry uczynek jest jak kamyk w stawie, wysyłający fale we wszystkich kierunkach.

*

Aby wyciągnąć do kogoś dłoń, potrzebujesz przede wszyst­kim jednej rzeczy. Odwagi. Bo może się okazać, że skończysz ze zranionym sercem lub ktoś urządzi sobie z tego po­śmie­wi­sko.

*

Bądź więc realistą. Bądź odważny. Bądź wierny swojej na­tu­rze i oferuj innym swoje zaufanie. Czyń dobrze w biały dzień i nie wstydź się swojej hojności.

(tamże)

*

Rutger Bregman, Humankind: A Hopeful History.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz