piątek, stycznia 29, 2021

4114. Strajkowe czytanie (XII)

Ten wpis miał być napisany wczoraj, ale zabrakło mi sił. Miał się tu znaleźć w reakcji na obudzenie się w kraju rodem z bardzo złego snu, który stał się jawą.

Że politycy nie czytają (nawet bez zrozumienia), że pseudo­sę­dzio­wie w pseudo­try­bu­na­le tego nie robią, to mają! Całe stada wkurwionych małych Mi, ich partnerów i mężów wyszło i wyjdzie na ulicę. Myślałam, że odłożyłam Muminki na dłużej, ale nie. Przespacerowałam się po całym cyklu śladami małej Mi, nim wszystkie wyjdą dziś na ulicę. Panowie i panie — nieprawi, zepsuci i głupi — parafrazując małą Mi: nie wiecie, co robicie.

     — Czy to jest koniec świata? — zapytała mała Mi ciekawie.

Włóczykij spojrzał bezradnie na małą Mi.
     — Nastrasz ich Buką! — zaproponowała.

Mała Mi wrzeszczała, ile tylko miała sił.

Tove Jansson, Lato Muminków,
przeł. Irena Szuch-Wyszomirska,
Nasza Księgarnia, Warszawa 2013.


fot. Zawsze-Wolna-od-Nudy, fragment,
[dostęp: 29.01.21], źródło.

     — Całą parą naprzód! — krzyczała mała Mi.

Tove Jansson, Zima Muminków,
przeł. Irena Szuch-Wyszomirska,
Nasza Księgarnia, Warszawa 2013.

Ten wpis miał być napisany wczoraj, ale zabrakło mi sił. Miał się tu znaleźć, bo. Ode mnie do Sadownika — jeden uścisk dłoni. Od Sadownika do Pana Ciasteczko — chwila, bo to dwie dłonie tej samej osoby. Od Pana Ciasteczko do Maestry-Di-Italiano — jeden uścisk dłoni. Od Maestry-Di-Italiano do Zawsze-Wolnej-od-Nudy jedno bicie serca. Sadownik pokazał mi kolorowe, wolne od nudy miejsce. Pasę się tam przez oczy czwarty dzień.

Mała Mi, jak zwykle, wyruszyła gdzieś na własną rękę, ale to nie było groźne, ponieważ z całej rodziny ona najlepiej radziła sobie sama.

     — Jak się gniewać, to się gniewać – stwierdziła mała Mi, obierając ziemniaka zębami. — Trzeba czasem być złym, każde najmniejsze stworzenie ma prawo być złe. Ale Tatuś gniewa się nie tak, jak trzeba. Nic nie wydmuchuje z siebie, tylko wciąga do środka.
     — Drogie dziecko — powiedziała Mama Muminka – Tatuś wie, co robi.
     — Ja myślę, że nie wie — rzekła wprost mała Mi. — Wcale nie wie
.

Tove Jansson, Tatuś Muminka i morze Muminków,
przeł. Teresa Chłapowska,
Nasza Księgarnia, Warszawa 2014.
(wyróżnienie własne)


fot. Zawsze-Wolna-od-Nudy, fragment,
[dostęp: 29.01.21], źródło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz