poniedziałek, marca 28, 2022

4574. Panna cotta (XXXII)

Sadownik & Jabłoń:
(nie pałają tym samym uczuciem
do języka włoskiego
)

Jabłoń & Sadownik:
(pałają do cyrylicy uczuciem intensywnym,
ale o przeciwnym zwrocie
)

Jabłoń:
(przy porannej kawie złamała umowę
nieepatowania zachwytem „posiądniętych”
na zawsze fraz i szczebiocze
)
Vado d’accordo con te*.
Sono molto legato a te**.

Sadownik:
(politycznie poprawną frazą odpowiedział)
иди на хуй!

Jabłoń:
(ryknęła*** śmiechem, a potem
połechtała ciekawość Sadownika
)
Ale to, co powiedziałam, było miłe!

___________
    * dogaduję się z Tobą.
  ** jestem z Tobą bardzo związana. // czyż to nie piękne, że po allegro ma not troppo, kolejny muzyczny termin legato daje radę z akordami codzienności?
*** nie gorszy się wcale, bo dzień wcześniej w ulu, dzięki fil­mo­wi Bo we mnie jest seks, do zbio­ru słów artystycznych ze zbio­ru słów wulgarnych prze­ma­sze­ro­wa­ło z przy­tu­pem i pod­nie­sio­ną głową słowo kurwa!

alternatywny tytuł wpisu:
4574. Rozmówki włosko-ukraińskie

Tesoro mio!
[Skarbie mój!]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz