czwartek, marca 17, 2022

4566. O sercu i poczuciu humoru

Wobec wojny, która trwa, moja bitwa to nic, choć dla mnie wszystko dzień po dniu. Trudno mi zajmować czas znanych i nieznanych mi osobiście ludzi, ale jestem meduzą, której Twój 1% może pomóc wrócić do morza.
KRS: 0000338878,
cel szczegółowy: Dorota Cendrowska

Jabłoń:
(wsparła się w efkowym poście pięknymi słowami
najprawdopodobniej Anthony'ego de Mello
)

Brzegiem morza szedł mężczyzna, który zbierał z brzegu i wrzu­cał do morza wyrzucone przez fale meduzy. Parzyły palce, raniły bo­leś­nie, lecz on pochylał się i garściami chwytał kolejne. Na­prze­ciw szedł inny. Zapytał:
     — Po co pan to robi? Przecież ich jest tysiące tysięcy. Wszyst­kich i tak pan nie uratuje.
     Mężczyzna trzymając jedną na ręku, spojrzał na przybysza i odrzekł:
     — Tak. Wiem, ale dla tej jednej to jest ważne.

Sadownik:
(udostępnił)
Każdy ma swoją Meduzę. Mam i ja 🤣.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz