Niedzielne odliczanie literek, dwa, dwa i jedna trzecia. Nauczyciel prawie miesiąc temu podsunął mi tę lekturę pod nos. Cierpliwie na mnie czekała. Upał przesunął ją na wierzchołek książek i książeczek do przeczytania, a gdy się za nią wzięłam, otworzyły się nowe drzwi.
Na wściekły upał zeszłego tygodnia Sadownik aplikował mi: klimatyzator, wiatrak i arbuza. Nie ruszałam się z łóżka. Dużo snu i dużo literek układanych po włosku pozwoliło mi nie stać się permanentną ofiarą temperatury.
Chyba przyjdzie mi przeprosić się z self-publish-ingiem, bo to właśnie dzięki tej formie publikowania utworów dobrze się bawiłam. Wróć, wciąż dobrze się bawię, bo przecież klik, klik, by coś sprawdzić w kategorii książki, umiem zrobić jak mało kto.
— Ciao, amore mio.
— Carlotta, venti minuti per scendere! Devo sempre aspettare.
— […] noi italiani siamo spesso in ritardo.
— Ma tu hai detto: “scendo subito”.
— Per noi “subito” significa: presto, fra poco.
[ — Cześć, kochanie.
— Carlotta, dwadzieścia minut, by zejść na dół! Zawsze muszę czekać.
— […] my, Włosi, często jesteśmy spóźnieni.
— Ale powiedziałaś „natychmiast schodzę”.
— Dla nas „natychmiast” oznacza: niedługo, za chwilę.]
*
— […] chi è l’inventore del telefono, Bell o Meucci?
— Lo sanno tutti ce il vero inventore del telefono non è né Bell né Meucci, ma è [Innocenzo Vincenzo Bartolomeo Luigi Carlo] Manzetti.
[ — […] kto jest wynalazcą telefonu, Bell czy Meucci?
— Wszyscy wiedzą to, że prawdziwym wynalazcą telefonu nie jest ani Bell, ani Meucci, ale Innocenzo Vincenzo Bartolomeo Luigi Carlo Manzetti.]
Giovanni Ducci, Pronto, sono morto!
[w:] Italian Short Stories, Roma 2021.
(wyróżnienie własne)
* * *
*
— Come? Puoi ripetere?
[ — Jak? Możesz powtórzyć?]
*
Nessuno risponde.
[Nikt nie odpowiada.]
*
— Libero, io esco a fare spese.
— Ah sì, dove vai?
— Al supermercato. Voglio comprare qualcosa da mangiare.
— Allora si dice “fare la spesa”, non “fare spese”.
— Va bene, vado a “fare la spesa”. Vuoi qualcosa?
— Sì, della frutta.
[ — Libero, wychodzę połazić po sklepach (tzw. shopping).
— Ach tak, gdzie idziesz?
— Do spożywczaka. Chcę kupić coś do jedzenia.
— W takim razie mówi się „robić zakupy”, a nie „idę na zakupy”.
— OK, idę zrobić zakupy. Chcesz coś?
— Tak, trochę owoców.
Giovanni Ducci, Pasta per due,
Alma Edizioni, Firenze 2017.
(wyróżnienie własne)
— Minni! Che fai qui! Sei matta!
[ — Minni! Co tu robisz! Oszalałaś!]
(tamże)
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz