sobota, listopada 19, 2016

2125. Obcując z przekleństwami

Z książki, którą czytam:

[…] któryś z pograniczników zauważył filozoficznie: Sczastie nie chuj — w ruki nie wozmiosz” (czyli: szczęście nie chuj, w ręce nie weźmiesz).

Julia Lachowicz, Umarłem cztery razy,
Burda Publishing Polska, Warszawa 2016.

***

Z życia terapeutów:

zamiast mówić „spierdalaj”,
wyjdź z kompleksu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz