niedziela, września 10, 2017

2553. Pokopytkowe życie czytało…

 wpis przeniesiony 2.04.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Moja podstawowa tożsamość takich książek nie bierze do rąk. Popularnonaukowa o zdrowiu? Proszę, daj spokój! Ale szwedzka! To może? Tak pokopytkowa tożsamość namówiła mnie do nabycia tej książki.

Troszkę książeczka poleżała, ale teraz po jej przeczytaniu, nie mam zielonego pojęcia, dlaczego musiała czekać. Mitochondria, hemoglobina, interwał i czas…, i życie, to sprawne, na które od prawie pełnych dwudziestu miesięcy patrzę inaczej. Patrzę nie tylko łapczywie…

Ogólna ilość ruchu jest ważna, ciało liczy każdy krok.

*

[…] pod względem zdrowotnym lepiej jest mieć nadwagę i trenować, niż być szczupłym i nie ruszać się wcale.

*

[…] amerykański prezydent John F. Kennedy, który już w 1961 roku przewidział problemy […] „[…] Oglądamy zamiast się bawić. Jeździmy zamiast chodzić. Nasz byt pozbawia nas minimum aktywności fizycznej niezbędnej do zdrowego życia”.
     Cytat ten ma ponad pięćdziesiąt lat, a mimo to staje się coraz bardziej aktualny, zarówno w Europie, jak i w wielu innych częściach świata
.

*

W ludzkim materiale genetycznym jest ponad 20 000 genów, co oznacza, że mamy mniej więcej tyle samo genów co myszy, lecz mniej niż jabłonie.

*

Ciało fenomenalnie dostosowuje się do nowych wymagań, z którymi musi się zmierzyć, gdy zaczynasz się ruszać.

*

Nie musisz wbiegać na stromy stok narciarski — wystarczy nachylenie pod kątem pięciu stopni.

*

Jesteś niewyćwiczony? Gratulacje! Masz ogromny, niewykorzystany potencjał i bardzo szybko zauważysz postępy.

Anders Hansen, Carl Johan Sundberg, Projekt zdrowie. Szwedzki poradnik inteligenta.
Jak świadomie wyćwiczyć ciało i umysł
, przeł. Tomasz Oczkowski,
Wydawnictwo Smak Słowa, Sopot 2017.
(wyróżnienie własne)

*

(ryc. Katarzyna Breczko, tamże)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz