Niedzielne odliczanie literek, trzy. To również książka, której nie szukałam. Nie, nie tytuł przyciągnął moją uwagę, lecz prostota i światło ilustracji na okładce. Zaryzykowałam. I łyknęłam, a nie przeczytałam.
Pomysł, by jeszcze raz, na nowo zatrzymać się przy definicjach słów: myśl i myślenie; przyjrzeć się, w jaki sposób doświadczamy w życiu zjawisk kryjących się pod tymi słowami, jest po prostu fantastyczny.
Nie szukajcie w tej książce informacji – szukajcie zrozumienia.
*
Gdyby ludzie nauczyli się tylko jednego
– nie bać się swoich doświadczeń –
już samo to zmieniłoby świat.
Sydney Banks
*
Nasze umysły wykonują niesamowitą pracę, żeby utrzymać nas przy życiu, ale nie zapewniają nam szczęścia. Ich celem jest wyłącznie nasze bezpieczeństwo i przetrwanie, a nie spełnienie bądź radość.
[…] Umysł robi po prostu to, do czego został stworzony. Dopóki nie zrozumiemy, że jego jedynym obowiązkiem jest utrzymanie nas przy życiu, będzie nas to złościć i frustrować. Cały ten konflikt bierze się z niewinnego nieporozumienia. Zadaniem naszego umysłu jest pomóc nam przetrwać. Zadaniem naszej świadomości jest pomóc nam osiągnąć spełnienie. Wasze dusze stanowią powód, dla którego w ogóle wyruszyliście w tę podróż – aby odnaleźć dla siebie spokój, miłość i radość.
*
Myśl nie wymaga z naszej strony żadnego
wysiłku – po prostu się pojawia.
*
Trzeciego dnia mnich wsiadł do łodzi, powiosłował na środek jeziora i znów oddał się medytacji. Kilka minut później usłyszał plusk wody i poczuł, że łódź się kołysze. Zaczął złościć się na myśl, że nawet na środku jeziora ktoś lub coś zakłóca jego spokój.
Kiedy otworzył oczy, dostrzegł, że dokładnie w jego kierunku płynie inna łódź. Zawołał: „Skieruj swoją łajbę w inną stroną, bo uderzysz w moją!”. Druga łódź płynęła jednak prosto i była już tylko kilka metrów od niego. Znów krzyknął, ale to nic nie dało i w końcu uderzyła ona w łódkę mnicha. Teraz był już naprawdę wściekły. Wrzasnął: „Kim jesteś i dlaczego staranowałeś moją łódź na samym środku tego wielkiego jeziora?”. Nie było odpowiedzi. To jeszcze bardziej rozgniewało młodego mnicha.
Wstał, aby sprawdzić, kto kieruje drugą łodzią i ku swojemu zdumieniu odkrył, że na jej pokładzie nikogo nie ma.
Łódka prawdopodobnie zerwała się z uwięzi i niesiona wiatrem wpadła na łódź mnicha. Młodzik poczuł, że jego gniew znika bez śladu. To tylko pusta łódka! Nie ma się na kogo złościć!
W tym momencie przypomniał sobie pytanie swojego mentora: „Czy wiesz, co tak naprawdę cię złości?”. I wtedy zaczął się zastanawiać: „Nie chodzi o ludzi, sytuacje czy okoliczności. Tym, co powoduje mój gniew, nie jest pusta łódź, lecz moja reakcja na nią. Wszyscy ludzie i wszystkie sytuacje, które wywołują mój smutek i złość, są niczym ta pusta łódź. Gdyby nie moja reakcja, te rzeczy nie byłyby w stanie mnie rozgniewać”.
*
Jeśli zadam wam pytanie, na pewno przyjdzie wam do głowy jakaś myśl.
Myśli nie są z natury złe. Pamiętajcie, że stanowią energetyczny, mentalny surowiec, z którego tworzymy nasz świat.
W momencie, w którym zaczynamy myśleć o naszych myślach, wsiadamy na emocjonalną huśtawkę. Kiedy roztrząsamy nasze myśli, zaczynamy je oceniać i krytykować, doświadczając wszelkiego rodzaju wewnętrznych zawirowań.
*
Myślę, myślę i myślę, wymyśliłem już chyba
milion razy, jak być nieszczęśliwym, ale ani
razu nie wymyśliłem sobie szczęścia.
Jonathan Safran Foer
*
Bez naszego codziennego myślenia o poszczególnych zdarzeniach lub rzeczach zaczniemy ich doświadczać w zupełnie inny sposób.
*
Myśli tworzą. Myślenie niszczy.
*
Bardziej precyzyjnym byłoby stwierdzenie, że tylko wtedy, kiedy myślimy, możemy poczuć negatywne emocje.
*
Myśli wypływają z innego źródła niż myślenie i to od źródła będzie zależeć, czy stanowią przyczynę cierpienia, czy nie.
*
Rzeczywistość sama w sobie to fakt, że dane zdarzenie nastąpiło, niezależnie od przypisanego mu znaczenia, myśli czy interpretacji.
*
Tym, czego chcemy od życia, są uczucia, nie przedmioty, ale wpadamy w pułapkę przekonania, że właśnie te fizyczne obiekty dadzą nam upragnione emocje. Prawdziwym celem jest jednak uczucie.
*
Buddyści twierdzą, że za każdym razem, gdy doświadczamy negatywnego zdarzenia, w naszym kierunku lecą dwie strzały. Fizyczny ból po ugodzeniu pierwszą strzałą jest dotkliwy. Ale dużo bardziej bolesne jest uderzenie drugiej, emocjonalnej strzały (cierpienie).
*
W każdej chwili tylko jedna myśl, jedno spostrzeżenie, jedna idea dzielą nas od doświadczenia kompletnej zmiany naszego życia.
*
Kiedy doświadczacie silnej frustracji, stresu, niepokoju czy jakiejkolwiek innej negatywnej emocji, pamiętajcie, że dzieje się tak, ponieważ myślicie, a natężenie tych odczuć jest bezpośrednio zależne od tego, jak dużo myślicie.
*
Miłość nie zna granic. Aby uzyskać odpowiedzi na wszystkie pytania, potrzebujecie tylko otwartego umysłu i gorącego serca.
Joseph Nguyen Nie wierz we wszystko, co myślisz,
przeł. Arkadiusz Czerwiński,
Wydawnictwo PURANA, Lutynia 2023.
(wyróżnienie własne)
Niezmiernie trudno jest opisać to uczucie głębokiej inspiracji, ponieważ ono nie jest z tego świata. Tak naprawdę nie pochodzi od nas, ale przepływa przez nas, biorąc swój początek w czymś znacznie od nas potężniejszym.
*
Kiedy zadajemy pytania, zawsze pojawiają się odpowiedzi.
*
Negatywne emocje stanowią wyraz niezrozumienia. Jeżeli znaleźliśmy się w ich uścisku, znaczy to, że uwierzyliśmy w to, co myślimy.
*
Nie myśl. To komplikuje sprawy.
Po prostu czuj, a jeśli czujesz,
że to droga do domu, podążaj nią.
R.M. Drake
*
Nasza intuicja prawie nigdy nie będzie wydawała się logiczna czy racjonalna, ale dokładnie o to nam chodzi, ponieważ nie chcemy, aby była przewidywalna. Cudów nie da się przewidzieć, ponieważ zawierają w sobie nieskończone możliwości Wszechświata ze swej natury spontaniczne.
*
Droga naprzód ukazuje się nam dopiero wtedy, gdy zaczynamy nią podążać.
*
Coś, czego wcześniej nie doświadczyliśmy, możemy stworzyć jedynie w królestwie nieskończonych możliwości, ale w tym celu musimy udać się tam, gdzie nas jeszcze nie było – czyli w nieznane.
*
Prawda jest zawsze prosta. Mimo to nie zawsze musi być łatwa.
(tamże)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz