nigdy nie byłam dla siebie dobrą matką, przede wszystkim byłam zbyt krytyczna.
— to nie jest stan świadomości, to inny poziom świadomości, jesteś babcią — powiedział, a ja, delektując się doświadczeniem ostatniego tygodnia, uśmiechnęłam się i wzruszyłam, bo.
jestem dla siebie dokładnie taką babcią, jakiej pragnęłam i jakiej potrzebowałam od zawsze.
300/365
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz