Seans inauguracyjny za nami. Minister Kultury może być dumny z naszej lokalnej, przyjacielskiej inicjatywy.
Dotarło do mnie, że pogodzona jestem — nie mam pojęcia od jak długo — z tym, że ludzie mają zdanie na temat książek, których nie czytali, których nawet nie przekartkowali. To, że seans w kinie może przerastać intelektualne możliwości, mnie zwyczajnie przeraża. Uwzględniając ten fakt, Zielona granica to rzucanie pereł przed wieprze, które nie widziały filmu, ale zdanie mają zdecydowane.
A film? Jeśli kogokolwiek oskarża, to Unię Europejską. Piękny. Dotyka. Porusza. Z masą perełek i perełeczek.
🐷
Chciałbym zostać w Europie.
*
I znowu jesteśmy tu, jakby czas nas niczego nie nauczył.
Zielona granica, reż. Agnieszka Holland, 2023.
*
Autor grafiki bez odwagi ujawnienia się, fragment, źródło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz