środa, czerwca 10, 2020

3836. U Orzeszka i Białego Kruka (LXVIII)

Biały Kruk:
(napisał dziś i zdjątko przysłał)
Ale zaskoczka!

Jabłoń:
To przecież nie pora na niego.

Biały Kruk:
No właśnie!

3 komentarze:

  1. Ale ogromny kielich! :)
    A ja wczoraj zauważyłam - o ile można zauważyć zapach ;) - że dzięki tej parnej i wilgotnej pogodzie, unoszące się w powietrzu zapachy kwitnących krzewów są mega intensywne. A zwłaszcza dominuje kwitnący czarny bez. Może nie jest szczególnie urodziwy, ale jego intensywny zapach o lekko cierpkiej nucie uwielbiam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. temu kwiatu się całkiem pomyliło — normalnie kwitnie w grudniu–styczniu i na długiej nóżce.

      zapach… tak! :)))))

      czekam na deszcz, ulewę i burzę.

      Usuń
  2. Może jemu też coś się poprzestawiało, mi w tym zwariowanym czasie zdarzało się mylić dni ... ;)
    A tymczasem pachną już lipy. Lato.

    OdpowiedzUsuń