Jabłoń, która nie rodzi, należy wyciąć, usłyszałam.
Jak to jest: żyć, być, śnić i nieprzerwanie marzyć,
gdy prawie ci wmówiono, że jesteś taką Jabłonią?
Jak to jest kwitnąć przez cały rok? Rozkwitać każdego dnia?
poniedziałek, marca 18, 2024
5395. Z oazy (CCXL) // Panna cotta (CXXV)
Dwuniedzielne odliczanie literek, pięć. Odnotowane w cieniu wspomnienia po niedzieli. Dwa tygodnie temu włóczyłam się po wirtualnej księgarni z myślą, by tylko, wyłącznie i jedynie rozejrzeć się, na co mogłabym mieć ochotę w niedalekiej przyszłości kwietniowej dostawy włoskich literek. Włóczyłam się i włóczyłam, nie napinając specjalnie żyłki przestrzegania książkowych reguł gry. Ale gdy tylko zobaczyłam zieloność na okładce, nie było już mocnych, żyłka dotrzymywanych postanowień pękła z hukiem. Klik, klik, jeszcze drugi drobiazg, by wyzerować koszty przesyłki, pięć dni przebierania nóżkami a potem… wyłącznie zachwyt!
Mechanizm obronny zwany projekcją w kresce i kolorze, wytłumaczony na przykładach, możliwe? Ano! Właśnie o tym jest ta wspaniała książeczka. A historia? Wcale nie zamierzchła w moim przypadku. Kamieniem nie rzucę, zmianie uległy wymówki, są mniej różnorodne: do końca rozdziału, jeszcze tylko trzy strony, jeden akapit, dwie linijki, tylko rzucę okiem na podczytnik, okładkę, tytuł, stronę redakcyjną… Jestem nudnym, przewidywalnym potworem, ale radość z tej formy istnienia nigdy nie jest do przewidzenia.
«A letto, piccolo mostro!
Guarda che ti prendo...» [ – Do łóżka, potworze! / Zobaczysz, złapię cię…]
🖇
«Calmati, piccolo mostro,
altrimenti papà si arrabbia! Capito?»
«No, in braccio no!»
«E va bene, ti metto giù. Dai un baccio
alla mamma e poi a letto, d’accordo?» [ – Uspokój się, mały potworze, / w przeciwnym razie tata się wkurzy! Zrozumiano?
– Nie, na rękach, nie!
– Dobrze, postawię cię na podłodze. Daj buziaka / mamie a potem do łóżka, dobrze?]
🖇
«No, il bacio alla mamma no!»
«Allora è la mamma che tu dà un bacione.
Buonanotte tesoro!» [ – Nie, buziak mamie, nie!
– Cóż, to mama da ci całusa. / Dobranoc, skarbie!]
🖇
«Si dà sempre il bacio della buonanotte.»
«No!»
«Ti avverto, piccolo mostro,
non si scende più! Forza, a letto...»
«In braccio.» [ – Zawsze daje się buziaka na dobranoc.
– Nie!
– Ostrzegam cię, mały potworze, / nie ma już schodzenia na dół! Dalej, do łóżka…
– Na rękach.]
🖇
«Ma no, così è disgustoso!
Ti ho detto mille volte che lo spazzolino
da denti non serve per pulire il rubinetto.»
[ – Nie, tak jest obrzydliwie!
– Mówiłem ci tysiąc razy, że szczoteczka / do zębów nie służy do czyszczenia kranu.]
🖇
«Allora, hai fatto tutto?
Guarda che poi non c’è tempo
per leggere un libro...
Hai finito? Finalmente!
Forza, di corsa in camera tua,
piccolo mostro!»
[ – Więc, zrobiłeś wszystko? / Zobaczysz, potem nie będzie czasu / na czytanie książki… / Skończyłeś? Nareszcie! / Dalej, w podskokach do łóżka, / mały potworze!]
🖇
«Attento! Così cadi!
Ancora quello? Scegli sempre lo stesso...
Questa sera è papà che sceglie un libro,
va bene?»
«No!»
«Ah, d’accordo.»
[ – Uważaj! Zaraz spadniesz! / Jeszcze to? Zawsze wybierasz tę samą… / Dziś wieczorem tata wybiera książkę, / OK?
– Nie!
– Acha, dobra.]
🖇
«Vieni vicino a me, calmati un po’.
E dopo fai la nanna...
Quella sera Max si mise il costume da lupo
e ne combinò di tutti i colori e anche peggio...
Ecco, la storia è finita!
A letto, mio caro piccolo mostro.»
[ – Przysuń się do mnie, uspokój się troszkę. / A potem spróbujesz usnąć… / Tego wieczoru Max założył kostium wilka / a składał się on ze wszystkich kolorów, a nawet gorzej… / O, bajka się skończyła! / Do łóżka, mój kochany, mały potworze.]
🖇
«Eh no! Adesso mi arrabbio!
Il letto serve per dormire, non per saltare.»
«Ho sete!»
«Un’altra scusa per non dormire!
Hai già bevuto abbastanza...»
«Aaaaargh! Muoio di sete!»
«Va bene, vado a prenderti
un bicchiere d’acqua.»
[ – O, nie! Teraz jestem wściekły! / Łóżko służy do spanie, nie do skakania. /
– Chce mi się pić! /
– Kolejna wymówka, by nie spać! Wypiłeś już dość… /
– Buuu, umieram z pragnienia! /
– OK, idę przynieść ci szklankę wody.]
🖇
[…]
«Un bacio alla mamma!»
«Non ci credo! Non se ne parla nemmeno!
Sai benissimo che dovevi darle un bacio
quando eri giù da basso...
Sei davvero un piccolo mostro!»
[ – Buziaka mamie! / – Nie ma mowy! To nie wchodzi w rachubę! / Wiesz doskonale, że powinieneś dać jej buziaka kiedy byłeś na dole… / Naprawdę jesteś małym potworem!]
🖇
«Adesso chiudi gli occhi e fai
una bella nanna fino a domani.
Buonanotte, tesoro!»
[ – Teraz zamknij oczy i miej / dobry sen aż do rana. / Dobranoc, skarbie!]
[ – Dobranoc, tato-potworze!]
Mario Ramos, A letto, piccolo mostro!, przeł. z jęz. francuskiego Federica Rocca,
Bababum di Babalibri, Milano 2014.
(wyróżnienie oryginalne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz