nie, nie mogł_ś zapobiec. nie, nie mogł_ś zrobić więcej, lepiej, szybciej, inaczej. jedyna woda, na którą możesz się przygotować, nad którą możesz zapanować, to kałuże.
311/365
Cierpienie ma głęboki sens. Cierpienie ma taki sens jak rzeka, co nagle przecina ci w poprzek drogę. Nie ma mostu, nie ma brodu, nie ma promu, nie ma materiału ni narzędzi do zbudowania tratwy. Ty masz dostać się na drugi brzeg, żeby iść dalej. Masz to zrobić, wszak rzeka przecięła ci drogę, zatem twoja droga nie kończy się na tym brzegu, tu nie jest meta, bo wtedy się nie mówiłoby, że rzeka przecięła ci drogę. Więc twoja droga prowadzi przez rzekę i dalej, już po tamtej stronie. Nie możesz zrobić nic innego, jak rzekę przebyć.
— Czy nie ma sposobu na ominięcie rzeki, to znaczy na uniknięcie bezpośredniego kontaktu z wodą? Czy nie mogę iść w bok, w lewo czy w prawo, aż do napotkania mostu lub przewoźnika z łodzią?
— Rzeka przecięła ci drogę. Jeżeli ta rzeka jest na twojej drodze, to znaczy, że ta rzeka jest twoją drogą. Przebycie tej rzeki należy do twojej drogi. Jeżeli wykonasz obrót o dziewięćdziesiąt stopni i pójdziesz w bok, w lewo czy w prawo, to znaczy, że z drogi zbaczasz. Jeżeli obrócisz się na pięcie o sto osiemdziesiąt stopni i ruszysz, to znaczy, że z drogi zawracasz. Jeżeli usiądziesz na brzegu, na tym brzegu i zaczniesz liczyć sekundy, to znaczy, że twoja droga urywa się. Ta droga to droga do życia. Więc albo idziesz do życia, albo nie. Jeżeli tak, musisz rzekę przebyć. Musisz cierpienie przecierpieć. Tylko tak je przekroczysz i zostawisz na zawsze za sobą.
[…]
— Więc mam wejść do wody, nie umiejąc pływać?
— Czy możesz nauczyć się pływać bez wody?
— Ale przecież mogę się utopić!
— Utopić się możesz stojąc na brzegu i nie skacząc do wody. I zaiste, wtedy topisz się, wtedy toniesz.
— Kiedy?
— Kiedy stoisz na brzegu i nie skaczesz do wody.
Edward Stachura, Fabula rasa,
Wydawnictwo Estymator, Toruń 2000.
(wyróżnienie własne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz