wpis przeniesiony 2.03.2019.
(oryginał bez twardych spacji)
Tak. Wczoraj. Dwa egzaminy. Do przodu!
Ale przedwczoraj miotałam się nieprzytomnie pomiędzy zagadnieniami egzaminacyjnymi. Świat miał mnie dość.
***
Przedwczoraj Mama Wielki Brzuch (przyszła Mama dwóch chłopców), by rozładować ciężką atmosferę, przysłała Kudłatej Mamie na pocieszenie dowcip:
Czym różni się psychotyk od neurotyka? Psychotyk myśli, że 2+2=5. Neurotyk wie, że 2+2=4, ale strasznie go to wkurwia.
Zadziałało! Matka matkę zrozumie zawsze! Popłakałam się ze śmiechu a zaraz potem rozluźniłam zamyślając się nad hipotetycznym charakterem naszego świata, gdyby kryteria diagnostyczne były układem równań, koniecznie różniczkowych...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz