środa, lutego 01, 2017

(2213+2). Z ocalonego miejsca

 wpis przeniesiony 27.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Sprawdziłam. Czekała na mnie na wirtualnej półce rok. Dlaczego tak długo? Nie mam pojęcia. Kilka dni temu okładka przykuła moją uwagę, zajrzałam do podczytnika i wiedziałam, że na tę książkę czas.

Niewyobrażalna historia. Między okładki książki włożona. Książka, która kończy mój drugi rok z kundlem. Licząc, że grubość każdej przeczytanej książki wynosiła statystycznie jeden centymetr, w kończącym się dziś kundlowym roku, ocaliłam Przytulisko przed zapełnieniem ponad metrowej na długość półki.

[…] na każdą porażkę przypada przynajmniej jeden sukces […].

*

Jesteś „trudnym” dzieckiem, „sentymentalnym” kochankiem, „kłótliwym” bratem lub siostrą, a może „anielsko cierpliwym” małżonkiem? Dzięki etykietkom łatwiej nas zrozumieć, lecz jednocześnie stajemy się ich więźniami, gdyż ludzi nie interesuje, co tak naprawdę kryje się za tymi słowami.

*

[…] znów zastanawiam się, dlaczego od razu nie dostrzegłem nadziei, kiedy pojawiła się w moim życiu.

*

Objadam się jak dziecko w sklepie ze słodyczami: czasowniki to nadziewane cukierki w polewie czekoladowej, rzeczowniki to lepkie toffi, przysłówki — słodkie galaretki, a przymiotniki — mieszanka cukierków z lukrecją.

*

Najtrudniej zauważyć zmiany zachodzące w nas samych.

*

     — Nie bardzo wiem.
     Doktor Bryen uśmiecha się do niego
.
     — Dlatego właśnie musimy długo i wytrwale myśleć o naszych marzeniach; kiedy już ośmielimy się je mieć, możemy podjąć próbę ich zrealizowania. […] Możecie mieć marzenia w dowolnym rozmiarze. Najważniejsze, by były to wasze własne marzenia.

*

Życie i ja nieustannie na siebie wpadamy. Na każdym zakręcie otwieram oczy z zachwytu i zderzam się z kolejnym przeżyciem […].

*

Nasz świat może się zawalić w mgnieniu oka. Ale czy może się zdarzyć coś zupełnie przeciwnego? Czy w mgnieniu oka może odrodzić się życie? Czy mężczyzna może ujrzeć twarz i od razu wiedzieć, że należy ona do kobiety, z którą spędzi resztę swoich dni.

*

[…] uświadomiłem sobie, że choć to członkowie rodziny najczęściej podtrzymują nas na duchu, uratować nas mogą również obcy — nawet jeżeli nie mają o tym pojęcia.

Martin Pistorius, Megan Lloyd Davies, Chłopiec-duch. Prawdziwa opowieść o cudownym powrocie do życia, przeł. Rafał Śmietana, Wydawnictwo Znak, Kraków 2015.
(wyróżnienie własne)

*

Martin Pistorius, My Way Back to Words.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz