poniedziałek, września 16, 2013

(852+1). Psie Sudoku (powakacyjnik II)

 wpis przeniesiony 8.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Nareszcie!
Zrozumiałam ludzi,
których do tej pory pojąć nijak nie mogłam.

Zastygają.
Kontakt werbalny tracą.
Ludzi gubią z oczu.
Cyferki w głowie przewracają. Plansza za planszą pękają ukończone jedno po drugim sudoku. Tak, tak, oczywiście, o różnych poziomach trudności, w wariantach wielu.
Wieczór za wieczorem.
Zastanawiałam się, jakim cudem im się to nie znudzi?

Aż stało się! Znalazłam naszą kudłatą wersję sudoku — zamiast 81 kwadracików ułożonych w dziewięciu wierszach i dziewięciu kolumnach nam potrzebny jest tylko jeden. Mit o Syzyfie Kudłatej opowiadam rękoma, gdy ćwiczymy kwadrat dla początkujących. I sama nie wiem, może lepiej byłoby się załamać, a mnie cieszy każdy właściwy krok...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz