wpis przeniesiony 4.04.2019.
(oryginał z zawieszkami)
To jest ta masakryczna książka, o której wspominałam tu, którą odkładałam na chwilę tam.
Zgodzisz się, nie zgodzisz, ale smartfony, tablety, gry komputerowe, sieci „społecznościowe” wypłaszczają nam zwoje mózgowe. Im młodszy człowiek, tym szybciej następuje ich prostowanie. Ludzkie reakcje? Na przykład: takie jest życie, XXI wiek, co zrobisz, wszyscy tak robią? Naprawdę tak uważasz, pytam, by po usłyszeniu twierdzącej odpowiedzi, spokojnie stwierdzić: no cóż, świat potrzebuje operatorów śmieciarek, dlaczego nie miałby to być twój syn…
Napisałam: wypłaszczają nam zwoje mózgowe, bo niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nie ociera się o część kryteriów diagnostycznych uzależnienia. Szybki test wymyśliłam — przez kolejne dwadzieścia cztery godziny zapisuj na kartce — tak, w ten staroświecki sposób — kiedy, po co i jak długo korzystałeś ze smartfonu, tabletu, gry, facebooka, twittera, instagramu… Gwarantuję przynajmniej zdziwienie, a może nawet zamyślenie. Może nawet przytrafi się decyzja, której podjęcie, pod prąd całej statystyce świata, może okazać się najbardziej innowacyjną decyzją roku. U mnie właśnie tak się stało. Naprawdę.
Jeżeli uczniowie nie muszą już uczyć się pisma odręcznego, ponieważ ich to przerasta, to bądźmy konsekwentni i zaplanujmy krok po kroku kolejne ułatwienia. […] W języku polskim już prawie to zrobiliśmy, postawmy więc kropkę nad i. wyrzućmy przy okazji 2 rodzaje u: jak wielu frustracji dzięki temu unikniemy. i za ciosem: po co nam te dziwne litery w stylu „ą” czy „ę”. teraz wreszcie bendzie jasne, że muwi sie włonczać a nie włanczać. zastompmy „ż” przez „rz” albo „sz”, do wyboru: asz trudno uwierzyć, jakie rzycie stanie sie łatwe.
nastempnie pod nurz pujdzie „ch”, samo „h” jest wszak krutsze i praktyczniejsze. taka drobna zmiana w alfabecie, a świat od razu wydaje sie pienkniejszy. umufmy sie terz, rze „w” i „f”, a takrze „s” i „z”, „k” i „g” oras „i” i „j” morzemy stosować zamiennie, po co tracić czas na wybur nic nieznaczoncej literki. mała modyfikacja, a skrucenie szkoły podstawowej i gimnazjum z łoncznie dziewienciu do cztereh lat staje sie morzliwe. zamiast osiemdziesienciu procent czasu na ortografie morzna teras poswiencić wiencej uwagi przedmiotom ścisłym, jak fizyka, hemia i liczenie. skrucenie obowionsku szkolnego staje sie morzliwe i bezproblemowe.
zrezygnujmy jeszcze z tyh fszystkih kresek przy „ć”, „ś”, „ń”, „ł”, same s tym klopoty, zwlaszcza na smartfonah i umufmy sie, rze zapis fonetyczny jest zasadom nadrzendnom. teras polski wreszcie nabierze eleganckiej prostoty. zanim te ulatfienia zostanol fszendzie pszetrawione minie szacunkowo kolo dwuh lat.
nastempnym celem bendom ulatfienia gramatyczne. nieh normom stanol sie zdania trzywyrazowe, zdania powyrzej szesciu wyrazuf bendom pisane wyloncznie na pisemne zamuwienie. od zdan majoncyh wiencej nirz dziesienc sluf nalerzy pobierac specjalny podatek, zlotufke za karzde slowo, co pozwoli szypko postawic na nogi finanse panstfa. prewencyjnie morzna od razu przekierowac w calosci zarobki prawnikuf i filozofuf do skarbufki, a gazetom w stylu fakt z urzendu zagwarantowac zwolnienia podatkowe.
poniewarz liczenie takrze nastrencza trudnosci, zrupmy to samo, co s pisaniem odrencznym: zlikfidujmy! inne przedmioty jak wuef, fizyka i muzyka nieh terz nie utrudniajom rzycia uczniom, podobnie jak uczenie sie wierszy na pamienc.
mimo podjentyh wysilkuf pisanie wcionsz jest trudne. wielu hlopcuf i dziefczynek czeka na to, rze wreszcie fprowadzimy symbole graficzne. najmlodsi jusz od dawna sie nimi poslugujom :). to jest fajne. zastempowanie sluf.
*
Ewolucja ludzkiego mózgu w równym stopniu nie przewidziała Facebooka i Twittera, co narkotyków i szkodliwych produktów żywnościowych (czy też ich reklamy). Także one aktywują układ nagrody, mają jednak dla organizmu zgubne skutki: narkotyki jedynie udają szczęście i średnio- lub długookresowo prowadzą do dehumanizacji i śmierci; cukier udaje pożywny pokarm, ale zawiera tylko puste kalorie. Tak samo internetowe sieci społecznościowe dają poczucie pielęgnowania prawdziwych kontaktów społecznych – internetowe pogawędki mają się więc do prawdziwych spotkań jak cukier do pełnoziarnistego chleba!
*
To już dowiedzione. Mechanizmy są wielorakie i dodają się, uderzając najpierw w motorykę dużą i małą, w zmysły, rozwój empatii i mowy, później w rozwój funkcji wykonawczych — a więc samokontrolę, pewność siebie, poczucie własnej skuteczności, siłę woli oraz zdolność tworzenia własnych planów i przekładanie ich na działania. W obszarze poznawczym idą za tym nieuwaga i braki w wykształceniu, w obszarze społeczno-emocjonalnym — niezadowolenie, lęki, depresja, brak empatii, samotność i stres — czego konsekwencją jest wiele dziś powszechnych chorób.
Dlaczego nic z tym nie robimy?
*
Jeżeli coś jest za darmo, to nie jesteś konsumentem, tylko sprzedawanym towarem.
*
Niewystarczająca edukacja wynikająca z bezsenności i nieuwagi, nadwaga z braku ruchu i złej diety, lęki i depresja z utraty empatii i izolacji, przewlekły stres przez nieustanną kontrolę (żeby wymienić tylko te najważniejsze zależności) – nie trzeba ogromnej fantazji, by wyobrazić sobie konsekwencje dla społeczeństwa. A społeczeństwa uczestniczą w globalnym wyścigu, który rozstrzygnie się na korzyść najmądrzejszych, najsprawiedliwszych i najzdrowszych – miejmy nadzieję, ponieważ alternatywą jest zwycięstwo najagresywniejszych. Dziś wszystkie społeczeństwa i kultury dotknięte są cyfryzacją, pędzącą z szybkością, jakiej nigdy wcześniej nie nabrała żadna globalna kulturowa zmiana. Siłą rzeczy więc wygrają ci, którzy się we właściwym momencie opamiętają i poważnie potraktują ryzyko i działania niepożądane. Kto to będzie?
*
[…] podstawy wszelkiego myślenia/działania leżą w zmysłach i ruchu.
Manfred Spitzer, Cyberchoroby. Jak cyfrowe życie rujnuje nasze zdrowie,
przeł. Małgorzata Guzowska, Dobra Literatura, Słupsk 2016.
(wyróżnienie własne)
Fajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuń