wtorek, listopada 28, 2017

(2667+1). Niech! Toast za drogę na osobisty Everest

 wpis przeniesiony 4.04.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Czasem nie jest łatwo. Czasem jest źle. Czasem Nadzieja opuszcza, Wiara bierze wolne i tylko Miłość trwa. Tak było wczoraj. A osobisty Everest… czeka!

Te kawałki wybrałam na drogę. Flauta nie trwa wiecznie.

Errare aude*
____________
* miej odwagę błądzić.

*

     — Czego panu tu szuka?
     — Wyjścia. — powiedział Rastaman.
     — Zawsze są różne wyjścia. Gdzie pan chce iść?

*

[…] warto obstawiać tylko to, co w ludziach najlepsze.

*

[…] w każdej minucie od nowa przechodząc do porządku nad niepewnością.

*

[…] właśnie tak, próbuj każdego sposobu i nie zniechęcaj się.

*

Wyjście, jeśli wierzyć Młodemu, powinno się znaleźć za sprawą samego szukania.

*

To się właśnie doskonale składa, że tak nic się nie składa.

Marek Nocny, Kontroler snów,
Wydawnictwo Nisza, Warszawa 2007.
(wyróżnienie własne)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz