niedziela, marca 07, 2021

4163. W niedzielny poranek…

Makinetka:
(kuchenne utensylium, grające pierwsze
skrzypce z samego rana w Małej Danii
)

Biały Kruk:
(podaje Sadownikowi kubek
z aromatycznym gorącym płynem
)
Wodzu…

Sadownik:
Bogu…

Jabłoń:
(jeszcze w łóżeczku, ryknęła śmiechem;
kocha* obu panów, ale każdego inaczej
)

____________
  * od wczoraj dzięki Maestrze-Di-Italiano wie, że Włosi – ni­czym eskimosi o ro­dza­jach śnie­gu — komunikują o miłości pre­cy­zyj­nie bez utraty mocy uczu­cia:

Jabłoń do Sadownika:
ti amo

Jabłoń do Białego Kruka:
ti voglio bene

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz