Długo czekałam na tę książkę, bo cena ibuka nie tylko ibukosnerze nie mieściła się w głowie, nie mieściła się również mi. Przyszedł dzień promocji, chwilowej obniżki i ibukosknera szturchnął mnie: dziś! Nie dyskutowałam.
I dobrze, że nie dyskutowałam. Nie ma bowiem z czym dyskutować. Trzeba przeczytać i… nie ustawać!
Być upartym to stawiać krok za krokiem. Być upartym to zawzięcie trzymać się mającego rację bytu i pasjonującego celu. Być upartym to całymi dniami, tygodniami i latami angażować się w wykonywanie trudnych ćwiczeń. Być upartym to upaść siedem razy i podnieść się osiem.
*
Możesz pielęgnować zainteresowania. Możesz przyswoić nawyk codziennego ćwiczenia na poziomie przewyższającym umiejętności; powiązać swoją pracę z ideą wykraczającą poza osobiste korzyści. I możesz uczyć się nie porzucać nadziei, kiedy wszystko wydaje się stracone.
Angela Lee Duckworth, Upór. Potęga pasji i wytrwałości,
przeł. Piotr Cieślak, Wydawnicwto GALAKTYKA, Łódź 2016.
(wyróżnienie własne)
Wyzwanie pisania
to ujrzeć swoją miernotę na kartce.
Ujrzeć swoją lichotę,
a potem iść spać.
Obudzić się nazajutrz,
wziąć tę miernotę i tę lichotę na warsztat
i poprawić,
i uczynić ją nie tak mierną i nie tak lichą.
A potem znów iść spać.
A gdy przyjdzie kolejny dzień,
poprawić ją jeszcze trochę
i uczynić znośną.
A potem zasnąć kolejny raz.
I zrobić to znowu,
by stała się może przeciętna.
I raz jeszcze,
a jeśli los ci sprzyja,
to może wyjdzie dobra.
Jeśli to wszystko zrobisz,
to już sukces.
// Ta-Nehishi Coates
(tamże)
* * *
Angela Lee Duckworth, Grit.
The Power of Passion and Perseverance.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz