Saba:
(nie godzi się z faktem, że straciła
drugiego swojego Człowieka;
wraca z podwórza i jest rozczarowana,
że drzwi nie otworzył jej Biały Kruk)
Sadownik:
(widząc rezygnację psa)
Przepraszam, to tylko ja.
Jabłoń:
(poczuła, jak bardzo łamie się jej serce)
*
|
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz