wtorek, stycznia 17, 2012

409. Słowa śniegiem przykryte... odkopano

 wpis przeniesiony 2.03.2019. 
 (oryginał bez twardych spacji) 

Mówił, że przyjdzie. Obiecał, że się pojawi. Jak tylko… gdy tylko… przecież ona zrozumie, że… no, właściwy moment… odpowiednia chwila potrzebna… komplikacje się zdarzyły…
Pan Niewłaściwy. Gdy zjawił się, nikt już na niego nie czekał.
Wróć!
Mówił, że przyjdzie. Obiecał, że się pojawi. Jak tylko… gdy tylko… przecież ona zrozumie, że… no, właściwy moment… odpowiednia chwila potrzebna… komplikacje się zdarzyły…
Pan Śnieg. Gdy zjawił się, radości nie było końca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz